Wtorek, 2 sierpnia 2005
Wydarzenia: Szósty Harry Potter w Polsce
– Może nie ma z czego robić sensacji… – nieśmiało zapytał mnie znajomy wydawca, gdy jąłem drążyć temat polskiej premiery najnowszej części przygód wciąż jeszcze nieletniego czarodzieja. Zwłaszcza, że zamieszczone w Internecie oświadczenie Media Rodziny nie pozostawiało złudzeń co do powodów, dla których w krajach anglojęzycznych już, a u nas dopiero 28 stycznia trafi do księgarń „Harry Potter i Książę Półkrwi”. Przytoczmy fragmenty wspomnianego komunikatu: „Żaden z Was – zbulwersowanych czasem potrzebnym na wydanie szóstego tomu – nie zauważył, ze J.K. Rowling ukończyła pisanie »Księcia Półkrwi« w grudniu zeszłego roku i wydawcy anglojęzyczni potrzebowali na wydanie książki u siebie aż siedmiu i pół miesiąca… Minęło ponad pół roku od ukończenia książki przez autorkę, a przecież te wydawnictwa nie musiały zająć się tłumaczeniem! Z kolei my, wydawcy polskiej wersji, musimy zadbać o przekład prawie siedmiuset stron (Andrzej Polkowski potrzebuje na tłumaczenie »Księcia Półkrwi«, jak mówi obecnie, trzy-cztery miesiące), a potem o normalny proces wydawniczy – redakcje, skład i korektę (półtora miesiąca), druk (dwa miesiące)! Jak widzicie czas, jaki książka spędza w wydawnictwie, jest w porównaniu z czasem potrzebnym na tłumaczenie i druk i tak najkrótszy... Piszecie o większej liczbie tłumaczy... Jednak w Polsce wyłączne prawa do tłumaczenia HP ma Andrzej Polkowski – tak głosi umowa. Jeśli nawet by tak nie było, już nie raz mówiliśmy, że nie zgodzimy się na przekazanie tekstu do tłumaczenia kilku osobom z racji tego, że to praca twórcza – każdy ma swój styl, swój język i takowe tłumaczenie nie mogłoby być spójne… (…) Niezręcznie zabierać nam po raz kolejny głos w sprawie gróźb dotyczących lektury pirackiego tłumaczenia. Wszyscy wiecie, że jest to nielojalne wobec J.K. Rowling, a także niezgodne z prawem. Postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by zapobiec takiej możliwości. Przykro nam, że w większości przypadków podejrzewacie nas o nieczyste motywy i doszukujecie się w naszych działaniach jedynie chęci zysku albo nawet złośliwości… (…) Redakcja przypomina sobie treść poprzednich tomów, aby w nowym tłumaczeniu nie przepuścić błędów merytorycznych, promocja opracowuje jeszcze lepszą oprawę dla styczniowej premiery, a dział handlowy planuje sprzedaż tak, abyście mogli kupić książki w waszych księgarniach o tej samej porze w całym kraju. Jeszcze raz prosimy …
Wyświetlono 25% materiału - 356 słów. Całość materiału zawiera 1424 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się