Hala Stulecia, dobrze znana wydawcom uczestniczącym we Wrocławskich Targów Dobrych Książek i miłośnikom książek, którzy w tym roku niezwykle tłumnie odwiedzili targi, zainspirowała amerykańskiego reżysera i producenta Francisa Lawrence`a, by nakręcić w niej kilka scen filmu „Igrzyska Śmierci: Ballada ptaków i węży”.

Obraz opiera się na powieści Suzanne Collins pod tym samym tytułem. Akcja rozgrywa się 64 lata przed wydarzeniami z pierwszej części „Igrzysk śmierci”. Pokazuje, jak młody Coriolanus Snow (w tej roli Tom Blyth) został dykatatorem Panem. Film można oglądać w kinach od 17 listopada.

Ikona polskiego modernizmu w filmie stała się areną Głodowych Igrzysk.

Co ciekawe, jak wskazuje Deutche Welle, większość tej części „Igrzysk” została nakręcona w Niemczech, a niektóre z rozpoznawalnych i imponujących zabytków niemieckiej architektury miały za zadanie pokazać powojenną, upadłą wielkość Panem.

Francis Lawrence o Hali Stulecia i Wrocławiu: