Wtorek, 4 stycznia 2005
Felieton Na zadupiu bez zmian Są na tym świecie ludzie, którzy przywiązują ogromną wagę do dat. Jest tych ludzi niebezpiecznie wielu. Ba, zdecydowana większość. Ludzie ci wierzą w to, że 1-szy stycznia to data przełomowa. Sądzą, że coś się kończy, a coś zaczyna. Są przekonani, że mija stare, a idzie nowe. Nie rozumieją, że nie ma większej różnicy między nocą 31 grudnia a 18 kwietnia albo 3 września. Nie znają pojęcia czasu; znają się tylko na datach. Bełkotliwe, podlane alholem życzenia i wróżby kumulują się w naszej kulturze z końcem grudnia. Padają pytania (w większości retoryczne), co zdarzy się w branży księgarskiej w roku 2005. Nic się nie zdarzy. Jak by się miało zdarzyć, to zdarzyłoby się w lipcu lub w październiku. Będziemy mieli kolejny wagon nic nie wnoszących rozmów o niczym. Błędne koło absurdu, niemocy i tchórzliwej głupoty. Posiedzenia, na których wymyśla się jaskrawe nonsensy; byle tylko nic nie wymyślić. Spotkania, podczas których marnuje się czas i pieniądze, promując ostatnie miernoty kosztem utalentowanych, acz pozbawionych znajomości autorów. Targi, gdzie atmosfera przypomina klimat starej kostnicy nocą; z tą różnicą, że nieboszczycy nie są w stanie wydobyć z siebie aż takiej masy bzdur. Niepotrzebne zebrania niepotrzebnych ludzi w celu uchwalenia niepotrzebnych rzeczy. Dużo mętnego pustosłowia, żelazny łańcuch nadętych frazesów zmieniający się w kajdany intelektualnej niemocy. Będziemy mieli kolejny tom przygód Harrego Pottera, zwietrzałej Coca-Coli rynku wydawniczego, która czytelnikom J.K.Rowling służy zamiast płynu rdzeniowo-mózgowego. Będziemy mieli co najmniej kilkanaście książek związanych z Janem Pawłem II, bo to dobry znak handlowy. Będziemy mieli stosy bezużytecznej makulatury wydawanej hurtowo dla niedorozwiniętej umysłowo tłuszczy w ramach żarłocznych i tandetnych kampanii reklamowych. Będziemy mieli masę drukowanych wywiadów z twórcami, którzy gdy mówią, …
Wyświetlono 25% materiału - 276 słów. Całość materiału zawiera 1104 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się