Prawnik radzi Przedawnienie roszczeń Problemy ze ściąganiem należności na rynku książki to legenda, w której jest dużo więcej prawdy niż fantazji. Ale nie wszyscy uczestnicy obrotu wydawniczo-księgarskiego pamiętają, że ustawodawca wprowadził dla tzw. profesjonalistów krótsze okresy przedawnienia roszczeń, by zdopingować przedsiębiorców do większej dbałości o swoje interesy finansowe, a obrotowi gospodarczemu zapewnić większą stabilność. Jeden z wydawców zgłosił się do mnie ze stertą niezapłaconych przez jego kontrahentów faktur za sprzedane książki, prosząc o pomoc w wyegzekwowaniu należności. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że należności wynikające z faktur, których termin płatności upłynął ponad dwa lata temu są już przedawnione. Oczywiście prawo nie zabrania wierzycielowi domagania się zapłaty przedawnionego roszczenia, dłużnik jednak może skutecznie podnosić wówczas zarzut przedawnienia, odmawiając spełnienia świadczenia. I jedynie w wyjątkowych przypadkach - zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego - można uznać, że podniesienie przez uprawnionego zarzutu przedawnienia jest nadużyciem prawa i nie zasługuje na uwzględnienie. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 118 kodeksu cywilnego termin przedawnienia roszczeń majątkowych wynosi 10 lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe (np. o czynsz z najmu czy odsetki za zwłokę) oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej okres ten wynosi 3 lata. I tu właśnie wielu przedsiębiorców wpada w pułapkę, nie zauważając, że w przywołanym przepisie ustawodawca zastrzega, że terminy przedawnienia roszczeń majątkowych wynoszą co do zasady 10 albo 3 lata, o ile przepis szczególny nie stanowi inaczej. W przypadku sprzedaży towarów takim przepisem szczególnym jest art. 554 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się z upływem dwóch lat. Jeszcze słów kilka na temat momentu, od …