W piątek o godz.16 w Sali Mikołajskiej zebrali się twórcy reportażu literackiego, aby w dyskusji panelowej "Potrzeba nieustannego dziwienia się. Kapuściński i granice reportażu" porozmawiać o uprawianym przez siebie gatunku i jego najwybitniejszym polskim przedstawicielu. Do debaty zaproszono wszystkich autorów książek dopuszczonych do finału Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki. Prowadzący debatę redaktor Grzegorz Miecugow zapytał panelistów o ich znajomość twórczości Kapuścińskiego.Francisco Goldman, Amerykanin, autor Ä‚ËÂ?Ä‚Ë?‚¬śSztuki politycznego morderstwa, czyli kto zabił biskupa", czytał książki Kapuścińskiego i za najistotniejszą uważa "Wojnę futbolową". Z tej książki nauczył się, że nawet tragicznych wydarzeń nie trzeba zawsze przedstawiać ze śmiertelna powagą, że można w nich dostrzec absurd i groteskę. Chiński pisarz, a jak okazało się kilka godzin później także laureat nagrody, działający na uchodźstwie, Liao Yiwu, autor znakomitego zbioru Ä‚ËÂ?Ä‚Ë?‚¬śProwadzący umarłych. Opowieści prawdziwe" pierwszy raz usłyszał o Kapuścińskim w Syczuanie w 2008 roku, gdy pracował jako reporter opisujący skutki trzęsienia ziemi. Tam usłyszał od amerykańskiego kolegi, że jego styl przypomina Kapuścińskiego. Potem zaczął …