Niedziela, 2 maja 2021
WydawcaHarperKids
AutorZofia Stanecka
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2020
Liczba stron24
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 4/2021

Najpierw źle poczuł się tata Basi. Potem Janek i Franek. Mama też pada ofiarą tego okropnego wirusa. Ale to Basia, która długo broniła się przed chorobą, czuje się najgorzej, wszystko ją boli, nie może jeść, pić, wstać z łóżka i potwornie dokucza jej brzuch. Zostaje „wybrańcem i skazańcem” w jednej osobie (dlaczego? – tego młodzi czytelnicy dowiedzą się z tej książeczki). Basia martwi się, że uzupełnianie elektrolitów ma coś wspólnego z podłączaniem do prądu. Choroba okazuje się na tyle poważna, że dziewczynka trafiła do szpitala. Tam przekona się, że elektrolity są uzupełniane z kroplówki. Ma szczęście w nieszczęściu, ponieważ zachorowała w czasach przed pandemią, gdy pacjentów jeszcze można było odwiedzać i czuwał przy niej wujek Grześ (reszta rodziny chorowała w domu). Strach ma jednak wielkie oczy, Basia zachowuje pogodę ducha i szybko wraca do domu.

Ta opowieść w przyjazny sposób oswaja przedszkolaków (4+) ze szpitalem. Jak zawsze, gdy mamy do czynienia z literackim tandemem Zofia Stanecka – Marianna Oklejak, książeczka jest optymistyczna, barwna i życiowa, podobnie jak wcześniejsze historie o pierwszym dniu w przedszkolu, nauce jazdy na rowerze, wizycie u dentysty, alergii, przygodzie na basenie, pojawieniu się małego braciszka… Seria ukazuje się od 2008 roku i od tamtej pory cieszy się niesłabnącą sympatią małych i dużych czytelników. Z pewnością na to zasługuje – jest napisana prostym językiem, pełnym empatii i humoru, a bohaterka ma podobne problemy i rozterki co współczesna brać przedszkolna.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ