Safari na każdą kieszeń? Hakuna matata! (nie ma
sprawy). Zasiądźcie wygodnie z książką słynnej
polskiej blond podróżniczki, a afrykański dziki
świat wnet stanie przed wami otworem. Poznacie
sekretne życie zwierząt i roślin sawanny,
zwyczaje i styl życia Masajów, w jeden wieczór
zwiedzicie osiem parków narodowych, zdobędziecie
szczyt Kilimandżaro i dowiecie się
wiele o wąwozie Olduvai, który uznawany jest
za kolebkę ludzkości. Beata Pawlikowska jako
wytrawny globtroter doskonale wie, czego nie można znaleźć w zwykłych
przewodnikach, i z myślą o żółtodziobach opracowała ten afrykański
niezbędnik. Wiele miejsca poświęciła temu, jak dbać o własne
zdrowie i bezpieczeństwo. Autorka opisuje Czarny Ląd z prawdziwie
kobiecą wrażliwością. Pisana żywym językiem książka łączy w sobie
ciekawą narrację z wnikliwymi obserwacjami. Fascynującym opisom
towarzyszy obszerny materiał fotograficzny.
Teraz jesteście już wyśmienicie przygotowani do podróży. Czas
więc odłożyć książkę i zacząć pakować walizki, albo też zacząć odkładać
pieniążki. Wszak safari w języku suahili oznacza: podróż. I uwaga – będąc
już na miejscu koniecznie nie pomylcie zawołania „Hakuna matata”
z „Hakuna matatiti (co w języku suahili oznacza „nie ma cycków”) albo
z „Hakuna matako” („nie ma zadka”), bo może to być ostatnia podróż
waszego życia.