Sobota, 29 kwietnia 2023
WydawcaMuza
AutorKatarzyna Bonda
RecenzentMartyna Kądzioła
Rok publikacji2023
Liczba stron352
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 4/2023

Jakub Sobieski trafia do Żyrardowa w momencie znalezienia tam ugotowanych ludzkich kości. Otrzymał zlecenie odnalezienia syna księżnej – Antona Stadnickiego. Młody mężczyzna nie daje znaku życia, a jak wynika z opowieści jego matki, chłopak marzył o tym, żeby zostać zjedzonym. Czy to możliwe, że to właśnie jego szczątki zostały odnalezione w żyrardowskim parku? Rodzina Stadnickich skrywa tajemnice, które tylko przedłużą śledztwo. Sprawa robi się coraz bardziej niebezpieczna, a mieszkańcy Żyrardowa nie wierzą w istnienie kanibala. Tymczasem morderca szuka następnych zdrowych i naiwnych ofiar.

„Do cna” to kolejny kryminał Bondy napisany w dobrze znanym dla jej czytelników stylu. Od pierwszych stron wciąga, potem tworzy złudną iluzję, żeby wydawało nam się, że poznaliśmy tożsamość głównego antagonisty, a na końcu pokazuje, że ciągle byliśmy w błędzie. Jest to trzecia powieść z Jakubem Sobieskim w roli głównej, natomiast moja pierwsza, po którą sięgnęłam. Spokojnie można je czytać w dowolnej kolejności. Bardzo zaciekawiła mnie sama postać Sobieskiego. Nie jest to typowy „genialny” detektyw. Bywa nieporadny. Miłe zaskoczenie wobec tego, jak zazwyczaj budowani są główni bohaterowie. Równie interesujący jest wątek jednej z głównych bohaterek kobiecych. Delfina, będąca w stałym kontakcie z kanibalem, jest zupełnie nieświadoma faktu, że podarunki, które od niego dostaje, to ludzkie mięso. Świetnie pokazane, jak niewiele trzeba, aby psychopata zjednał sobie ludzi. Wystarczy znaleźć ich czuły punkt, jak w przypadku Delfiny – niskie poczucie własnej wartości. Mimo że to książka o zabijaniu i można by oczekiwać wywołujących obrzydzenie opisów, wszystko tu jest wyważone i wcale nie trzeba mocnych nerwów, aby oddać się lekturze. Jedynym minusem jest dla mnie tożsamość głównego bohatera. Liczyłam, że będzie to osoba, którą już poznałam i której motyw tworzył się przez całą książkę, natomiast w tym przypadku czytelnicy będą mieć niespodziankę.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ