9 października 2014 roku Akademia Szwedzka obwieściła, że Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury otrzymuje pisarz francuski Patrick Modiano za „sztukę pamięci, poprzez którą wyraził najgłębsze ludzkie losy i opisał świat okupacji”. Podkreślano wówczas, że jego powieści często osadzone są realiach II wojny światowej i niemieckiej okupacji Francji. Bywają ze sobą powiązane, jeden i ten sam bohater pojawia się w kilku książkach.
Nie inaczej jest z wydaną właśnie po polsku, opartą na faktach, powieścią „Dora Bruder”. Modiano punktem wyjścia uczynił wycinek prasowy z gazety „Paris-Soir”, datowany na 31 grudnia 1941 r., w którym przeczytał o zniknięciu nastoletniej dziewczyny: „Poszukuje się Dory Bruder, lat 15, 155 cm wzrostu, twarz pociągła, oczy szaropiwne, ubrana w popielaty płaszcz o kroju sportowym, bordowy sweter, granatową spódnicę i czapkę, brązowe buty sportowe”. Autor rozpoczyna prywatne śledztwo, próbuje rekonstruować życie Żydówki, wydobyć z zapomnienia anonimową biografię i nadać jej szczególną formę.
Niestety, wiele dokumentów z okresu okupacji hitlerowskiej zostało zniszczonych, specjalnie, żeby zatrzeć ślady po niechlubnej działalności. Zwiększa to poczucie straty i bezsilności. Autor obsesyjnie chce wiedzieć, co Dora przeżywała, co myślała. Podąża jej prawdopodobnymi śladami, ale jest też świadom, że nigdy nie dowie się „jak spędzała dni, gdzie się ukrywała, w czyim towarzystwie przebywała w tamtych zimowych miesiącach po pierwszej ucieczce i w trakcie kilku wiosennych tygodni, kiedy ponownie uciekła. To jej sekret”.
Życie Dory miesza się z historią Modiano. Szuka on zbieżności: bieda, te same miejsca, w których przebywali, buntownicza faza, przez którą oboje przeszli, konfrontacja z mundurowymi, problematyczne relacje z rodzicami… I pochodzenie – ona i jej ojciec byli Żydami austriackiego pochodzenia, jego ojciec też był Żydem. Szczególne znaczenie ma w tej powieści topografia Paryża, pisarz starannie wymienia nazwy i miejsca, aby uczynić opowieść – poprzecinaną nawiązaniami do własnej biografii – bardziej realistyczną.
Modiano zaliczany jest do reprezentantów pokolenia postpamięci (termin ukuła Marianne Hirsch), czyli tzw. pamięci odziedziczonej. Jest to pamięć drugiego pokolenia – potomków generacji, która przeżyła Holocaust lub inną zbiorową traumę. Pamięć ta dotyczy zdarzeń, które nie były obiektem bezpośredniego doświadczenia, niemniej jednak zdarzenia te wrastają w świadomość kolejnych pokoleń.
Rekonstrukcja prawdopodobnych zdarzeń staje się dla autora nie tylko sposobem na zmierzenie się z widmami przeszłości, jest zarazem próbą uporządkowania historii i oddania sprawiedliwości tym, którzy zostali unicestwieni. A tak się stało z Dorą: autorowi „Perełki” udało się ustalić, że dziewczyna i jej ojciec zostali deportowani do Auschwitz 18 września 1942 roku, gdzie oboje zginęli.