środa, 22 marca 2017
WydawcaAdam Marszałek
AutorMarek Wawrzkiewicz
Recenzent(JD)
Miejsce publikacjiToruń
Rok publikacji2003
Liczba stron76


Marek Wawrzkiewicz jest kolejnym
poetą Orientacji Poetyckiej
„Hybrydy” – po Krzysztofie
Gąsiorowskim, Zbigniewie
Jerzynie i Jerzym Górzańskim
– który w ostatnich latach
w wielkim stylu przypomina
o sobie. „Eliada i inne wiersze”
to – jak się zwykło czasem mawiać – kawał świetnej poezji. Oczywiście w pierwszym rzędzie zwraca uwagę poemat, czy też może raczej cykl tytułowy „Eliada”,
składający się z pięćdziesięciu
czterech numerowanych części. Jego tematem jest miłość,
ściślej – miłość jako uczucie
podstawowe i elementarne, potwierdzające istnienie. Dlatego
też poeta, pisząc o miłości, pisze o przemijaniu, przeciekaniu
czasu przez palce. Nie ma w tym przypadku, że tematem dziesięciu utworów, zamieszczonych
w części „Inne wiersze”,
jest umieranie, śmierć.

Co najważniejsze, żeby wypowiedzieć
to, co domaga się bezwzględnie
wypowiedzenia, Wawrzkiewicz
potrzebuje kilku, kilkunastu
słów, mieszczących się w paru
zaledwie linijkach. Wzorcowym przykładem jest opatrzona numerem
35. część „Eliady”: „Nic się nie stało, jasna iskro,/ Tylko przeleciał tu cień biały./ Zdawało mi się, że jest blisko,/ A to daleka. Nic się stało”.
My, przeciętni zjadacze chleba, mówimy: nic się nie dzieje i nie dostrzegamy,
że owszem dzieje się; dzieje się nic. Dzięki poetom, takim jak Wawrzkiewicz, mamy szansę dowiedzieć się czegoś więcej o języku,
którego używamy i o sobie samych.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ