środa, 13 lipca 2011
WydawcaWilga
AutorIwona Czarkowska
RecenzentET
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2011
Liczba stron80


Słyszeliśmy o różnych towarzystwach przyjaźni
– ale żeby zaraz Towarzystwo Przyjaźni
Ludzko-Wampirskiej? A do takiego właśnie stowarzyszenia
należy babcia Fibrycukella. I żeby
była jasność – jeszcze żaden człowiek się tu
nie zapisał. Skąd o tym wiadomo – z książeczki
o przygodach siedmioletniego Kazia, który
pewnego dnia, zupełnie przypadkowo, odkrył
miejsce a właściwie rzecz na poddaszu starego
domu, która przenosi w świat wampirów.
Dom odnawiany jest przez ojca chłopca, który z zawodu jest konserwatorem
zabytków. Kazio ma więc sporo okazji, aby poprzez
tajemniczą skrzynię zaglądać do, jak się okazuje, przyjaznej rodzinki.
Autorka bardzo ciekawie rozprawia się z mitami, jakie narosły wokół
wampirów, udowadnia, że w życiu nic nie jest takie, jakie mogłoby
się wydawać. Ot, chociażby taki stereotyp, że wampiry boją
się czosnku. Tymczasem te spotkane przez Kazia noszą czosnkowe
naszyjniki na szyi, a osikowe kołki kupują sobie w sklepach. Iwona
Czarkowska sugestywnie sportretowała rodzinę, podpatrzyła i opisała
drobne, zabawne domowe epizody.
Historia, ozdobiona bezpretensjonalnymi ilustracjami Olgi Reszelskiej,

spodoba się dzieciom. Świeża i zabawna książka.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ