Jedni czytają coraz mniej albo zgoła wcale, inni nie są w stanie zmieścić się w czasie z przeczytaniem
codziennej góry koniecznych
tekstów. Muszą, bo uczą się, studiują, mają taką pracę. Obecne
czasy narzucają stałą konieczność
aktualizowania wiedzy i kwalifikacji,
uczenia się nowych zawodów.
Wbrew pozorom nie zniknie przydatność umiejętności czytania,
raczej odwrotnie. Nowa rewolucja
edukacyjna wywołuje rozwój nadzwyczaj efektywnych metod i technik uczenia się, percepcji,
zapamiętywania, czytania, rozwiązywania problemów i szeregu
innych, opartych na aktualnych odkryciach naukowych (psychologia,
neurofizjologia itd.). Jolanta
Jamruszkiewicz była przez szereg
lat nauczycielką i metodykiem, potem wyspecjalizowała się w nowoczesnej
metodyce uczenia się. Założyła i prowadzi Centrum Treningowe
Rozwoju Pamięci, Koncentracji
Uwagi i Mnemotechniki
w Tychach. Jej obszerna i bardzo
konkretna książka jest podsumowaniem
dotychczasowych doświadczeń
praktycznych i wiedzy czerpanej z innych źródeł.

Może zamiast iść na kurs, najpierw warto skorzystać z tej książki? Jej pierwsza część traktuje
o podstawach szybkiego uczenia
się, w tym sensie jest teoretyczna.
Zawiera materiały służące przeprowadzeniu
autodiagnozy w zakresie
tempa czytania oraz stopnia
rozumienia i pamiętania tekstu
– im szybciej czytamy tym więcej
i na dłużej wiemy. Pięć kolejnych
zawiera podstawowe wiadomości
oraz szczegółowe ćwiczenia i testy służące doskonaleniu pracy oczu (to jest najważniejsze!), technik
czytania, rozwijania słownictwa i koncentracji uwagi. Blisko jedną trzecią objętości książki zajmują teksty, na których ćwiczy się skuteczność
nauki.

Szkoła wprowadza, niestety, tylko w podstawowe umiejętności
edukacyjne. Z drugiej strony metody efektywne mają swoje ograniczenia, jak wszystko. Np. nie warto posługiwać się nimi podczas lektury wierszy…