Zdaniem ekspertów pod względem rozwoju gospodarczego Rzeszów jest zdecydowanym liderem w grupie 12 największych polskich miast. Zdobył pierwsze miejsce w rankingu „Forbesa” – Miasta Przyjazne dla Biznesu – w kategorii „miasta od 150 do 299 tys. mieszkańców”. Znajduje to odbicie w inwestycjach realizowanych w mieście w ostatniej dekadzie, co uwiecznił w obiektywie właściciel i redaktor naczelny Agencji Wydawniczej Jota z Rzeszowa, autor ponad 40 albumów, głównie dotyczących obszaru Polski południowo-wschodniej. Na jego celowniku znalazły się współczesne osiedla, apartamentowce, biurowce, szklane wysokościowce, niedawno wybudowane mosty, nowe obiekty uczelniane m.in. Uniwersytetu Rzeszowskiego i Politechniki Rzeszowskiej i Centrum Kulturalno-Handlowe Mllenium Hall. Jest też otwarty w 2013 roku nowy terminal lotniczy w Jasionce i znajdujące się w pobliży nowoczesne Centrum Wystawienniczo-Kongresowe Województwa Podkarpackiego. Fotograf uwiecznił na zdjęciu także robiącą furorę okrągłą kładkę dla pieszych, wykończoną szkłem i drewnem azobe bongossi importowanym z Kamerunu, którą Filip Springer opisał „W księdze zachwytów” (wyjątkowo bez zachwytów).

Ale nie tylko beton, metal i szkło przebijają ze stron tej publikacji. Rzeszów jest miastem pełnym kwiatów i zieleni – pisze Ambrozowicz i na dowód pokazuje ukwiecone skwery, miejskie ogrody z Ogrodami Bernardyńskimi na czele i multimedialną fontannę. W ostatnim czasie Rzeszowowi przybyło też nowych pomników – m.in. Urwisa Rzeszowskiego, Tadeusza Nalepy, Sybiraka, Żabiego Króla czy błogosławionej Karoliny Kózkówny.

Fotografie ukazują trendy we współczesnej architekturze i sposobach zagospodarowania otoczenia. „Pięknie rozrósł się Rzeszów. Imponująco. Ale choć wyawansował na metropolię, nie zatracił dawnych uroków” – pisze we wstępie Waldemar Bałda. Jego zdaniem duża w tym zasługa obecnego prezydenta Tadeusza Ferenca, który właśnie – dzięki głosom rzeszowian – będzie rządził miastem przez najbliższe pięć lat. I to już jego piąta kadencja na fotelu prezydenta Rzeszowa.