Piątek, 10 listopada 2023
WydawcaCzarne
AutorGianfranco Calligarich
TłumaczenieKatarzyna Skórska
RecenzentAneta Kanabrodzka
Miejsce publikacjiWołowiec
Rok publikacji2023
Liczba stron343
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 10/2023

Powieść Calligaricha po raz pierwszy ukazała się w 1973 roku, ale nie zestarzała się ani na jotę, o czym świadczą kolejne wznowienia. We Włoszech ma status kultowej. W tym roku doczekała się pierwszego polskiego tłumaczenia w wykonaniu Katarzyny Skórskiej.

Akcja „Ostaniego lata w mieście” rozgrywa się w Rzymie, ale główny bohater, Leo Gazzara, jest mediolańczykiem. Mimo że przebywa tam już dość długo, by zawrzeć znajomości, mimo że udało mu się odnaleźć drogę do domów, w których odbywa się salonowe życie, i że zdołał już uwieść sporo kobiet, to więź, jaka się rodzi między nim a miastem, wciąż jest powierzchowna. Nie umie zapuścić w nim korzeni. Żyje w zawieszeniu, a właściwie życie wymyka mu się z rąk – gdzież mu do dolce vita! Nawet gdy na scenie pojawia się zjawiskowa, eteryczna Arianna, miłość jakoś wyślizguje się im obojgu, choć niewątpliwie wszystko się zmienia. Egzystencja Gazzary sprowadza się do słabo płatnej pracy, wiecznego braku pieniędzy, głodu, dygotu, włóczęgi utartymi szlakami (niezmiennie pomiędzy Piazza del Popolo a Piazza Navona), pijaństw z utracjuszami i prób zrozumienia własnych celów i emocji. Ten fizjologiczny dygot, brak perspektyw i dotkliwa samotność nie wykluczają jednak humoru, którym skrzą się dialogi. Najciekawszy jest jednak specyficzny stan pomiędzy jestem stąd i nie jestem stąd. Można patrzeć na nowe miejsce już od środka, ale jeszcze trochę z zewnątrz. Z tej perspektywy świetnie widać stosunek rzymian do przyjezdnych; wystarczają przebłyski ze spotkań, by mieć jak na dłoni tamtejsze stosunki społeczne, poczuć oddech plotek, jakimi żyje śmietanka towarzyska, poznać wzajemne zależności i rytuały – jest w tym coś odwiecznego, a jednocześnie widać, jak nieubłaganie zachodzą zmiany.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ