środa, 21 grudnia 2011
WydawcaMedia Rodzina
AutorCarlo Collodi
TłumaczenieJarosław Mikołajewski
RecenzentET
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2011
Liczba stron208


Poznańskie wydawnictwo po raz kolejny sięgnęło
po klasykę, po dzieło, bez znajomości
którego trudno sobie wyobrazić poważny
start w literaturę piękną, czy literaturę
w ogóle. I jak możemy oczekiwać, edytor
zrobił to z brawurowym rozmachem. Opowieść
o drewnianym pajacyku, który wychodzi
na ludzi, ukazała się w doskonałym, wiernym
i uwspółcześnionym tłumaczeniu Jarosława
Mikołajewskiego, obecnego dyrektora
Instytutu Polskiego w Rzymie, dziennikarza i poety. W posłowiu
wyznaje, że nie pozwalał sobie na „translatorskie harce”, chociaż
starszych czytelników zaskoczyć może majster Czereśnia zamiast
Wisienki, Świerszcz-Który-Mówi zamiast Gadającego Świerszcza,
Rekin zamiast Wieloryba. O malarskie, realistyczne, melancholijne
i swobodnie skomponowane ilustracje, z mnóstwem detali, zadbał
Roberto Innocenti. Jego obrazy są nie do zapomnienia, zwłaszcza
przez dorosłych. I tak jak Mikołajewski starał się najwierniej odtworzyć
„zaczepność toskańskiego mówienia”, tak dzięki ilustracjom Innocentiego
zatopić się można w toskańskich krajobrazach, zagubić
wśród miasteczkowego tłumu.
Warto sięgnąć po tak pięknie wydaną mądrą opowieść o dojrzewaniu,

o porzucaniu dziecięcego egoizmu. I nie bójmy się, że ta historia
przerośnie emocjonalne możliwości dzieci. Wspólnie z nimi przeczytajmy
„Pinokia”. A szczególnie, jak napomina Wróżka, „biada tym,
którzy popadną w lenistwo! Lenistwo to straszna choroba i należy ją
leczyć bez zwłoki, od dzieciństwa”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ