Jestem skłonny się założyć‚ że w Stanach Zjednoczonych prezentowana tu książka osiągnęła sukces bez udziału swoich bezdyskusyjnych walorów
użytkowych. Jej współautorką jest bowiem atrakcyjna odtwórczyni jednej z głównych ról w megapopularnym (u nas – dość popularnym) serialu „Seks w wielkim mieście”. Któż bowiem – zaliczam do tej grupy
także panie – nie chciałby się dowiedzieć‚ jak (być może) robi „to” filmowa Samantha? Ale poradnik jest niesamowity sam w sobie. Jeżeli choć połowę z opisywanych tu patentów autorzy przetrenowali w swej alkowie‚ wiele dałbym za osobiste konsultacje.

Książka została wydana w nietypowym formacie „poziomego” prostokąta‚
na pięknym papierze chamois i z rewelacyjnymi rysunkami. Ich chyba największą zaletą są wizerunki pozycji współżycia, w przekroju niejako pokazujące stymulację poszczególnych stref erogennych kobiety.
A książkę czyta się świetnie!