Chyba każde dziecko marzy o psie (lub kocie), z którym może pogadać o wszystkim, który go zrozumie i będzie przy nim zawsze, który potrafi czytać w myślach i jest niewidoczny dla innych. „Ten, kto ma u swego boku takiego przyjaciela, jest prawdziwym szczęściarzem”. Dzieciaki z magicznej szkoły mają szczęście. One dostaną takie zwierzaki i przekonają się, że nie tylko pies, ale także żółw, pingwin, wąż oraz lis także mogą być przyjaciółmi człowieka. Kto pierwszy? Ambitna Ida? Zarozumiały Jo? Wredna Helena? Nieśmiała Anna-Lena? Marzyciel Benni? Niezdarny Eddie? Komu przypadnie czarna mamba Ashanti i pręgowiec Leonardo?

Będą razem śmiać się i przeżywać przygody, bawić w chowanego i w berka. Zwierzać się z problemów. Razem zakradną się nocą do szkoły, żeby odkryć, kto podkłada śmierdzące bomby „z kalarepy i starego sera” i kto ukradł dyrektorowi Siegmannowi jego największy skarb. I przekonają się, że nawet największe szkolne gwiazdy mają swoje problemy. Dzięki magicznym zwierzętom poznają siebie i lepiej zrozumieją innych.

Piękna opowieść o dorastaniu, empatii, przyjaźni i spełnieniu marzeń o przyjacielu, który rozumie nas najlepiej na świecie. Młodzi czytelnicy (7+) na pewno chcieliby chodzić do magicznej szkoły, więc z przyjemnością sięgną po drugą część przygód – „Tajemnicę szkolnego podwórka”.