środa, 22 marca 2017
WydawcaZysk i S-ka
AutorJames Gleick
TłumaczenieJacek Biedroń
Recenzent(LM)
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2003
Liczba stron306


Jest dziś oczywistością
przekonanie,
że jak coś może odbyć
się szybciej, to powinno. Filozoficznie
nie jest to jednak wcale oczywiste, na poziomie zdrowego
rozsądku także – bo niby dlaczego
przyjemności miałyby toczyć
się szybko, wszak to je skraca.
Ale duch obecnie panującego czasu jest taki właśnie: szybciej, szybciej, szybciej… Niby wszyscy mamy tyle samo czasu, ale subiektywnie,
im kto bardziej zajęty
i śpieszy się, tym ma go mniej. Takim i innym paradoksom związanym
ze współczesnym doświadczaniem
czasu i życiem „w czasie” poświęcona jest książka Jamesa Gleicka, publicysty m.in. „New York Timesa”, autora książek popularyzujących
wiedzę, nominowanego
do National Book Award w 1987 roku. Ta książka to właściwie
przegląd nowych sytuacji życiowych
(np. wielozadaniowość) i technologicznych (choćby pomiar
czasu) wskazujących na pojawienie
się nieznanej wcześniej jakości: wielkiego przyspieszenia.
Autor nie ma złudzeń – nie ma przed nim ucieczki. Mimo, że tak naprawdę za bardzo nie wiemy
czym jest czas, to wiemy jak go oszczędzać. Chociaż być może im bardziej go oszczędzamy, tym bardziej marnotrawimy.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ