środa, 21 grudnia 2011
WydawcaZakamarki
AutorMartin Widmark
TłumaczenieBarbara Gawryluk
RecenzentJoannaq Habiera
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2011
Liczba stron92


Trudno sobie wyobrazić szwedzkie święta bez
szafranu. A właśnie nad Villeby zawisło widmo
świąt bez szafranowych bułeczek! W piekarni
szafran właśnie się skończył, a z Supersamu zniknęły
ostatnie torebki tej najdroższej przyprawy
na świecie. Były warte piętnaście tysięcy koron!
Lasse i Maja szukają sprawcy, a wszystkie tropy
prowadzą za babcią z balkonikiem. Nie do wiary!
Po co staruszka ukradła tyle szafranu?
Jak mali czytelnicy pamiętają pamiętają: Lasse

i Maja chodzą do tej samej klasy i wspólnie prowadzą w Villeby małe
biuro detektywistyczne. Można ich nazwać prawnukami Sherlocka Holmesa
– taki mają talent dedukcyjny. Mali czytelnicy uwielbiają zagadki
i z przyjemnością pomagają je rozwiązać Lassemu i Mai. Kilka podpowiedzi
znajdą na ilustracjach Heleny Willis.
Książeczki adresowane są do dzieci 7-9 letnich. Książki świetnie

nadają się dla dzieci, które właśnie zaczynają samodzielnie
czytać. Duża czcionka, duża ilość charakterystycznych czarnobiałych
ilustracji oraz trzymająca w napięciu akcja sprawiają, że
nawet najbardziej oporni mali czytelnicy czytają je z wypiekami
na twarzach. Znajomy dziesięciolatek pochłonął książkę w pół godziny.
I domagał się jeszcze. Natychmiast. Na szczęście miałam
przy sobie „Tajemnicę biblioteki”. Niebawem dostarczę mu „Tajemnicę
miłości” – piętnastą z serii książkę z serii Biuro Detektywistyczne
Lassego i Mai.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ