Piątek, 16 grudnia 2022
WydawcaBellona
AutorMarek Teler
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2022
Liczba stron300
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 12/2022

Tuzin bohaterów pieczołowitej pracy Marka Telera łamało serca Polek w latach międzywojennych. Wir historii sprawił, że ich sylwetki i dokonania pokrywa dziś naftalina. Niniejsza, nader odkrywcza publikacja oddaje im hołd.

Dowiadujemy się na przykład, że Witold Zacharewicz miał szansę zaistnieć w Hollywood. Po roli króla Zygmunta II Augusta w filmie „Barbara Radziwiłłówna”, pokazywanym na festiwalu filmowym w Wenecji, młodym aktorem zainteresowała się wytwórnia Samuel Goldwyn Inc. Propozycja współpracy przyszła w 1938 roku, lecz aktor musiał odbyć służbę wojskową w jednostce Wojsk Łączności w Zegrzu. Kiedy mógł znów skupić się na artystycznym rozwoju, wybuchła II wojna światowa – wziął udział w kampanii wrześniowej. Jednak nawet w czasie okupacji Amerykanie ponawiali swą ofertę, usiłując ściągnąć Zacharewicza do Stanów Zjednoczonych wraz z rodziną. Nie wyobrażał on sobie jednak robienia międzynarodowej kariery, kiedy jego rodacy walczyli o przetrwanie lub ginęli w walce o wolność. Dołączył do dziesięcioosobowej komórki konspiracyjnej, zajmującej się wyrabianiem i wydawaniem fałszywych dokumentów dla ukrywającej się po aryjskiej stronie ludności żydowskiej. Został jednak zadenuncjowany przez adwokata Tomasza Zdanowskiego, który okazał się niemieckim szpiclem. Aktora aresztowało Gestapo. Trafił do Auschwitz. Zaledwie 29-letni artysta zginął, zabity zastrzykiem z fenolu 16 lutego 1943 roku, pozostawiając młodziutką wdowę i niespełna trzyletniego synka.

W 1939 roku nabierała także tempa kariera innej aktorskiej nadziei – Zbigniewa Rakowieckiego. Podczas okupacji niemieckiej występował w teatrach jawnych, lecz jednocześnie był zaangażowany w działalność konspiracyjną. Kiedy zaś wybuchło Powstanie Warszawskie, bez wahania chwycił za broń. Zginął 5 sierpnia 1944 roku w trakcie rzezi Ochoty, rozstrzelany przez rosyjskich żołnierzy z SS-RONA przy ul. Radomskiej 14.

Wojny nie przeżył też Franciszek Brodniewicz. Był swego rodzaju fenomenem przedwojennego polskiego kina, ponieważ karierę filmowego amanta rozpoczął już po czterdziestce. W czasie Powstania Warszawskiego ze względu na swój stan zdrowia nie mógł uczestniczyć w walce, ale brał udział w odnajdywaniu i dostarczaniu zrzutów broni dla walczących powstańców. W czasie jednej z tego typu akcji doznał rozległego zawału serca, który doprowadził do przedwczesnej śmierci 52-letniego aktora. Warto wspomnieć, że Brodniewicz ukrywał w swoim mieszkaniu Żydówkę Rachelę Adler, a także dopomógł w ucieczce sąsiadowi, którego ścigało Gestapo.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ