Czwartek, 26 września 2019
WydawcaPolityka
AutorDaria i Tomasz Nałęcz
RecenzentPiotr Dobrołęcki
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2019
Liczba stron352
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 9/2019

Często się zdarza, że lepiej pamiętamy daty wydarzeń sprzed wielu lat czy nawet wieków, a trudno nam zapamiętać dokładne daty ważnych wydarzeń z lat niedawnych, nawet takich, które sami przeżyliśmy. Dlatego niezwykle cenne są opracowania przypominające lata niedawne, a szczególnie gdy autorami są ich uczestnicy i świadkowie. Tak jest w przypadku świetnie napisanej historii jednego z trzech największych przełomów (po przełomach w latach 1918 i 1944-1945) w historii naszego kraju w XX wieku – przełomu lat 1989 i 1990, gdy rozpadł się poprzedni, trwający 45 lat, system i powstawał system nowy, do tego po raz pierwszy w historii świata było to przejście z systemu komunistycznego czy socjalistycznego do kapitalizmu.

Specyfika tego przełomu polegała też na tym, że – jak podkreślają autorzy – o nim „przesądzili właśnie Polacy” i „dzięki temu rok 1989 był jednym z tych nielicznych momentów w dziejach Europy, kiedy to w Polsce decydował się jej dalszy los (…) a Polacy zadali cios systemowi komunistycznemu w swoim kraju, co zapoczątkowało jego rychły upadek w całej Europie Środkowej i Wschodniej”.

Autorskie małżeństwo jest parą wytrawnych historyków, a przy tym oboje są zaangażowani od lat w politykę. Bardziej znany jest prof. Tomasz Nałęcz, który był przez jedną kadencję wicemarszałkiem Sejmu, a szczególnie zaistniał w świadomości społecznej jako przewodniczący tzw. Komisji Rywina, potem był też doradcą prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a obecnie stale jest obecny w mediach jako uznany komentator życia politycznego. Prof. Daria Nałęcz kierowała Naczelną Dyrekcją Archiwów Państwowych, a potem była wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego.

Książka jest świetnie skonstruowaną kroniką lat przełomu, od maja 1988 roku, gdy po latach stagnacji politycznej zmierzającej do katastrofy społecznej i ekonomicznej w podwarszawskim Klarysewie doszło do pierwszego spotkania hierarchów kościelnych z członkami kierownictwa PZPR, aż po grudzień 1990 roku, gdy Sejm przyjął dymisję premiera Tadeusza Mazowieckiego. Było to po wyborach prezydenckich, w których zwyciężył dominujący w życiu politycznym, ale też i w narracji tej pracy Lech Wałęsa, a „najlepszy premier 30-lecia”, jak potem nazywano ustępującego wówczas szefa rządu, przegrał z kretesem z zapomnianym już dzisiaj na szczęście Stanem Tymińskim.

Książkę dobrze się czyta, napisana jest lekkim językiem, zawiera interesujące komentarze. Pozwala starszym przypomnieć sobie, co przeżyli, a dla młodszych, jeżeli tylko zechcą się zdecydować na jej lekturę, jest to opowieść niezwykle pouczająca i ukazująca „wydarzenia, jakie były”, a przy tym zrównoważona w ocenie ich najważniejszych uczestników.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ