Wtorek, 6 lutego 2024
WydawcaBiały Kruk
AutorAndrzej Nowak
RecenzentPiotr Dobrołęcki
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2023
Liczba stron496
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 1/2024

Gdy w 2014 roku ukazał się pierwszy tom monumentalnego dzieła krakowskiego historyka, zapowiedziano, że będzie ono liczyło sześć tomów. Jednak erudycja i energia autora nie dały się ograniczyć w tak skromnej liczbie woluminów, bo tom szósty, wyraziście zatytułowany „Potop i ogień”, doprowadzony został raptem do drugiej połowy XVII wieku. Teraz autor i wydawca informują, że tomów będzie dwanaście! Cezurę tomu finalnego autor określił optymistycznie na „1956 – dokąd zdołam…”. W każdym razie będziemy czekać na każdy kolejny tom, nawet gdyby ich liczba jeszcze się rozrosła.

Nie wszyscy dzielą z autorem jego głoszone publicznie poglądy polityczne, ale nie ma wątpliwości, że jego wiedza historyczna jest ogromna, co upoważnia do nazwania go zaszczytnym określeniem polihistora. Do tego dochodzi najwyższej próby język literacki, co powoduje, że opasłe tomy czyta się z łatwością i ogromną przyjemnością. Jest też dystans, z jakim autor zwraca się do czytelnika, czego naocznym przykładem jest zamieszczenie we wstępie do najnowszego tomu jego fotografii w szacownej scenerii stylowo urządzonego wnętrza, w którym profesor pozuje w niezobowiązującej koszuli we wzorzyste kwiaty. I nie ma nadętej akademickiej pozy.

Tak jak poprzednie tomy, również tom najnowszy spotkał się z dużym zainteresowaniem czytelników i pojawia się na wysokich miejscach kolejnych rankingów sprzedaży. Z pewnością przyczyną jest też fakt, że opisana epoka jest jedną z najbardziej znanych w powszechnej świadomości – w pierwszej kolejności dzięki Sienkiewiczowskiej „Trylogii”, do czego autor dodaje jeszcze ogólnie znaną twórczość malarską Jana Matejki czy ekranizacje Jerzego Hoffmana. Możemy wymienić jeszcze najnowszy serial historyczny umiejscowiony w tej epoce, który z pewnością wywołał u wielu widzów potrzebę rozszerzenia wiedzy o tym czasie.

Rzeczpospolita w wieku XVII była potężnym państwem o szczególnym ustroju, którego tajniki w bardzo przystępny sposób odkrywa nam autor. Jednak ten czas był czasem niespokojnym, gdy kolejne wojny i kryzysy wstrząsały naszym krajem, a które zapisały się w narodowej mitologii – wojny kozackie, „potop” szwedzki, najazdy wojsk moskiewskich i siedmiogrodzkich, rokosz Zebrzydowskiego, a całość zamyka się w tytule pierwszego rozdziału, który brzmi „Wstęp do upadku”, jaki nastąpił w następnym stuleciu.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ