Największe zainteresowanie w tej pasjonującej biografii wzbudził we mnie rozdział poświęcony okolicznościom zabójstwa bohatera książki. Autor omawia je bardzo detalicznie, przytaczając rozmaite relacje, wykorzystując wnikliwą kwerendę archiwaliów Instytutu Pamięci Narodowej, a nawet rozmowy z bliskimi zabójców. Ufam, że tak drobiazgowa narracja sprawi, że ta ponura zbrodnia przestanie być wykorzystywana instrumentalnie – jako jeszcze jeden dowód polskiego antysemityzmu.
W telegraficznym skrócie. Józef Oppenheim w międzywojniu był w Zakopanem postacią flagową. Taternik, narciarz, ratownik, fotograf, gawędziarz, bywalec, miłośnik życia towarzyskiego… Wojciech Szatkowski, od lat z doskonałym skutkiem odkrywający białe i ciemne plamy z dziejów stolicy Podtatrza, z wdziękiem snuje swą wyczerpującą opowieść – przez karty której przewijają się tak zasłużone persony jak: Tytus Chałubiński, Karol Szymanowski, Stanisław Ignacy Witkiewicz, Ferdynand i Walery Goetlowie oraz Mariusz Zaruski. Często inkrustuje ją dykteryjkami i osobliwościami. Jestem zatem głęboko przekonany, że z równym zainteresowaniem sięgną po książkę zarówno entuzjaści wspinaczki tudzież białego szaleństwa, górale, jak i ceprowie.