Czwartek, 29 czerwca 2023
WydawcaTsuboniwa
AutorMonika Wielguszewska-Tsuchiya
RecenzentPiotr Milewski
Miejsce publikacjiKioto
Rok publikacji2023
Liczba stron276
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 6/2023

Do dziś pamiętam moment, gdy po raz pierwszy ujrzałem japoński ogród. Było to dla mnie olbrzymie przeżycie. Spacerowałem alejkami, podziwiając starannie wypielęgnowaną zieleń, stawy i kamienne układy, i z każdą chwilą coraz wyraźniej czułem, że ogród ten przedstawia mikrokosmos, odzwierciedla wszechświat w mikroskali. Było to doświadczenie estetyczne i emocjonalne. Zapewne najpiękniejsze, bo niepowtarzalne i płynące z wnętrza. Czułem jednak, że brakuje mi wiedzy, która w obiektywny sposób pozwoliłaby mi nazwać i opisać to, co widzę.

Po lekturze książki Moniki Wielguszewskiej-Tsuchiya mogę powiedzieć, że nieco lepiej rozumiem to, co wówczas intuicyjnie czułem. Dowiedziałem się choćby tego, że pierwsze japońskie dzieło poświęcone ogrodom – „Sakuteiki” z XI wieku, do którego sięgają współcześni ogrodnicy, rozpoczyna się od frazy: „Najpierw ustaw kamień”, i wielu twórców w Japonii zaczyna budowę ogrodu od ustawienia kamienia. To on jest stałym elementem wystroju, wszystkie inne się zmieniają. Wokół kamienia lub kamieni wyrasta potem cały świat. Dowiedziałem się również tego, że każdy ogród, obok kamieni, składa się z jeszcze trzech komponentów: roślinności, wody i elementów dekoracyjnych, a praca nad nim jest niekończącym się procesem, wyrazem japońskiej filozofii nieustannego doskonalenia. Wiem też już, że zmienia się spojrzenie na ogród w Japonii, a współcześni twórcy, choć wciąż opierają się na tradycyjnych zasadach, odchodzą choćby od przypisywania kamiennym kompozycjom klasycznych koncepcji filozoficznych.

Podjęcie się pracy nad książką o japońskich ogrodach to bardzo odważne przedsięwzięcie. Świat ten jest bowiem dość hermetyczny. Autorce udało się pokonać niewidzialny, ale wysoki i szczelny mur broniący dostępu do tajemnic japońskich ogrodników. Zabiera nas w wyjątkową podróż po świecie, który wprawdzie możemy podziwiać podczas peregrynacji, zwiedzając ogrody, ale jego zrozumienie wymaga już lat studiów, a jeszcze lepiej praktyki.

Bardzo cenną część książki stanowią wywiady ze znanymi postaciami hermetycznego świata japońskich ogrodników w Kioto. Dotarcie do tych osób, przekonanie ich do podzielenia się swoimi doświadczeniami i namówienie do udzielenia wywiadów to wynik olbrzymiego wysiłku, determinacji, a także, jak wspomina sama autorka, szczęścia. W „Kolażu” przeczytać możemy siedem takich unikatowych rozmów. Szczególnie zapamiętałem tę z Tomokim Katō, profesorem Uniwersytetu Designu w Kioto, który prowadzi działającą już od 175 lat firmę ogrodniczą i twierdzi, że ogród japoński swoją pełnię osiąga wtedy, gdy komponuje się z otoczeniem. Jest więc nie tylko obrazem przyrody w skali mikro, lecz częścią natury.

Bardzo ciekawe i odkrywcze są również rozdziały, które przedstawiają współczesnych twórców ogrodów młodszego pokolenia z Kioto. Jak choćby ten zatytułowany „W jaki sposób ogród może zapewnić nam uczucie harmonii i spokoju”, w którym autorka zabiera nas na spotkanie z małżeństwem Uekich, prowadzącym firmę ogrodniczą, której mottem jest zdanie: „Twórzmy krajobraz”. Para ogrodników stara się tak tworzyć ogród, by przyroda stała się dzięki niemu częścią codziennego życia jego właścicieli, a tym samym wpływała na poprawę ich samopoczucia i koiła nerwy. Zasady te stara się realizować nie tylko w kompozycjach dla klientów, ale również w życiu prywatnym. W książce znajdziemy zarówno zdjęcia, jak i opis prywatnego domu i wzorcowego ogrodu Masako i Takafumiego.

Wielkie wrażenie zrobił na mnie również opis spotkania z Kazuho Inohaną, młodym, a już uznawanym za wybitnego, twórcą ogrodów i zaproszenie przez artystę autorki do wspólnej pracy nad powstającym dziełem. Któż nie chciałby tego doświadczyć? W tym zamykającym książkę rozdziale otrzymujemy więc zapis procesu powstawania ogrodu, spisany lekkim piórem dziennik budowy, pełen emocji, wrażeń i przemyśleń.

Na szczególną uwagę zasługuje bogata szata edytorska. Wydany na papierze wysokiej jakości, misternie zaprojektowany i perfekcyjnie złożony „Kolaż” pełen jest pięknych zdjęć i ilustracji. Przeglądając strony poświęcone kolejnym ogrodom, czytając ich opisy i wpatrując się w zdjęcia, zaczynamy czuć się tak, jakbyśmy tam sami byli. I wtedy pojawia się bardzo mocna myśl, że koniecznie musimy się tam wybrać.

Autorka książki jest japonistką, która zdobywaną na studiach i pogłębianą podczas wyjazdów znajomość Japonii wzbogaca o olbrzymie doświadczenie pracy zawodowej oraz życia w tym kraju. Możemy jej zaufać. Zna się na rzeczy i wie, o czym pisze. „Kolaż” jest więc nie tylko wartościowym i wyjątkowym na polskim rynku dziełem poświęconym japońskim ogrodom, ale także szczerym zapisem doświadczeń autorki, która od 17 lat zgłębia tajniki Japonii i Japończyków, poznając ich jasne i ciemne strony, i znalazła swoją drogę. Prowadzi ona ku naturze i ludziom. Ku japońskim ogrodom. Warto jej w tej drodze potowarzyszyć.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ