A jednak szata zdobi człowieka! Jestem klepsydrą? A może bardziej
wiolonczelą… – zastanawiam się. Nie chcę być Cegłą! – rozpacza jakaś
czytelniczka. Czy ja wyglądam jak Rożek? – pyta inna. Kiedyś byłam
Lizakiem, ale teraz bliżej mi do Gruszki… Nie wiem, w co się ubrać,
źle wyglądam w tych spodniach, ta bluzka wyolbrzymia moje piersi…
Dobrze dobrany strój czyni cuda – do pracy, na wieczór, na imprezę,
dodatki do dżinsów. W tej książce znajdziemy dwanaście typów kobiecej
sylwetki. Jest jeszcze Kręgiel, Kielich, Klepsydra, Jabłko, Kolumna,
Dzwon, Wazon. Wymyśliły je Trinny i Susannah. Napisały tę książkę
po to, by kobiety uwypuklały piękne strony swojego wyglądu, a maskowały
te mniej korzystne. Żeby przed wyjściem na imprezę nie rozpaczały
godzinami przed lustrem, myśląc o swoich wąskich biodrach,
wiszącym brzuchu, małych czy za dużych piersiach lub wielkiej czy płaskiej
pupie. Słynne brytyjskie stylistki znane z programu telewizyjnego
„Jak się nie ubierać” opowiadają także o swoich potknięciach w stylu
i elegancji i zdradzają, w jaki sposób nauczyły się ubierać odpowiednio
do swoich sylwetek. Uczą tak komponować swoje stroje, aby wyglądać
wystrzałowo; opanować sprytne sposoby na wykorzystanie tego,
co posiadają. W książce zamieszczono zdjęcia zwykłych kobiet, dzięki
opisom, rysunkom i zdjęciom czytelniczki przekonają się na własne
oczy – jak to działa.
A na pocieszenie i ku pokrzepieniu poznamy etykietki gwiazd – Uma

Thurman jest Lizakiem, Jennifer Hudson Cegłą, Hillary Clinton – Dzwonkiem,
Shakira i Beyonce to Gruszki a Kate Winslet – Waza.