Pierwsze wydanie tych listów („Lettres Portugaises”) ukazało się w 1669 roku. Ich autorką była portugalska zakonnica, zaś adresatem markiz de Chamilly, który rozkochał w sobie mniszkę, a następnie wyjechał do Francji. Słuchając znakomitej interpretacji Karoliny Gruszki, możemy
zastanawiać się nad kobiecą naiwnością, która dyktowała te pełne miłości i żalu słowa. Mariana Alcoforado nie mogła mieć nadziei, że ich adresat zwróci na nią ponownie uwagę, a mimo to uciekała się do wszelkich możliwych środków, włącznie z szantażem samobójstwa. Na szantażu na szczęście się skończyło, Alcoforado przeżyła 83 lata, listy pisała mając lat 26, zaś jej ukochany został później marszałkiem Francji. Listów jest pięć, wszystkie pisane z pasją, ostatni to właściwie rozpaczliwa próba pogodzenia się z losem i zapomnienia o ukochanym.
Edycja audio jest bardzo starannie wydana, ze zdjęciami czytającej Karoliny Gruszki, która ma tyle samo lat, ile miała zakochana mniszka. Całość zajmuje dwie płyty, około 80 minut tekstu przeplatanego muzyką
Michała Brzozowskiego.