Niedziela, 2 maja 2021
WydawcaSonia Draga
AutorChris Bohjalian
TłumaczenieAdam Olesiejuk
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiKatowice
Rok publikacji2020
Liczba stron312
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 4/2021

„Gdy sny wyciągają cię z łóżka, może się zrobić naprawdę niebezpiecznie”. Jak w przypadku Annalee Ahlberg, która pewnej nocy zniknęła. Policja znalazła tylko strzęp jej granatowej piżamy na brzegu rzeki. Została zamordowana? Uciekła z kochankiem? Padła ofiarą nieszczęśliwego wypadku? Jej dwie córki i mąż żyją nadzieją, że wróci, ale też wszyscy zmagają się z poczuciem winy. Bo Annalee lunatykowała. Miała depresję. A oni jej nie upilnowali. Bywało, że przez sen urządzała sobie bieg przełajowy przez las. Na nartach. Lianna, jej starsza córka, raz w ostatniej chwili ściągnęła ją z mostu. Czyli popełniła samobójstwo? Mijają dni, tygodnie, miesiące, a Annalee nie wraca…

Akcja toczy się niespiesznie, jak gdyby Bohjalian chciał odwlec moment odkrycia okrutnej prawdy przed czytelnikami. Z wyczuciem i empatią podejmuje trudny temat utraty – kontroli nad swoim życiem, poczucia bezpieczeństwa, bliskiej osoby. W tej historii nic nie jest oczywiste i choć „Lunatyczka” nie jest thrillerem, czyta się ją z zapartym tchem. Czytelnicy z pewnością czekają na kolejną powieść, równie klimatyczną i wciągającą jak „Stewardessa” czy „Lunatyczka”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ