Czwartek, 4 lutego 2021
WydawcaArkady
AutorKathryn Calley-Galitz
TłumaczenieKatarzyna Nowak-Komar
RecenzentPiotr Dobrołęcki
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2020
Liczba stron544
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 1/2021

Ogromną zaletą nowojorskiej kolekcji, jednej z najważniejszych na świecie, jest jej zasięg terytorialny obejmujący cały świat, a nie skoncentrowany tylko na sztuce europejskiej, jak to ma miejsce w wielu wspaniałych przecież muzeach na Starym Kontynencie, gdzie zebrane są jedynie dokonania z tego obszaru. Dlatego jakże cenne są liczne przykłady sztuki Dalekiego Wschodu, w tym szczególnie Chin i Japonii, ale też Tybetu, Indii i Nepalu, czy Ameryki przedkolumbijskiej, ukazujące ogromną wrażliwość ówczesnych twórców.

Polski czytelnik z  pewnością zwróci uwagę na dwa portrety trumienne – „Kobiety w niebieskim płaszczu” oraz „Chłopca Eutychesa” opisane jako pochodzące z Egiptu, z okresu rzymskiego, pierwszy datowany na lata 54-68 po Chrystusie, a drugi jest późniejszy, bo z lat 100-150. Autorka, która jest kuratorką międzynarodowych wystaw w Metropolitan Museum of Art, dodaje, że portrety te zwane są portretami fajumskimi, od nazwy miejsca, gdzie je znaleziono, czyli egipskiej oazy Fajum. Bardzo bliskie są im przecież freski z sudańskiego Faras, gdzie polscy archeolodzy odkryli dobrze zachowane ruiny kościoła katedralnego z VIII wieku, z których 67 przedstawień malarskich, a także wiele innych dzieł faraskich znajdujących się w Muzeum Narodowym w Warszawie, stanowi dziś największy i najcenniejszy zespół zabytków archeologicznych pochodzących z wykopalisk prowadzonych za granicą, jaki kiedykolwiek udało się pozyskać do polskich zbiorów muzealnych.

Inny bardzo nam bliski obraz to oczywiście przepiękne „Zwiastowanie” Hansa Memlinga, bo przecież jedno z najwspanialszych dzieł tego artysty, czyli powstały w latach 1467-1471 tryptyk „Sąd Ostateczny” znajduje się w Gdańsku – oryginał w Muzeum Narodowym, a  kopia w  katedrze. Trzeba koniecznie powiązać go z „Ukrzyżowaniem” i „Sądem Ostatecznym”, dyptykiem Jana van Eycka powstałym w latach 14351440 i eksponowanym w nowojorskim muzeum.

Jak podkreśla wydawca, otrzymaliśmy pierwszy album tak wnikliwie przybliżający najciekawsze dzieła sztuki z kolekcji Metropolitan Museum of Art w  Nowym Jorku. Zawiera 1000 kolorowych, świetnych jakościowo reprodukcji oraz 500 detali arcydzieł stworzonych na przestrzeni 5 tys. lat przez przedstawicieli kultur z całego globu, pokazanych chronologicznie, od zarania cywilizacji po współczesność. Imponująca jest lista twórców, których prace znajdują się w zbiorach muzeum, wystarczy wymienić kilku: Duccio, El Greco, Rafael, Tycjan, Botticelli, Bronzino, Caravaggio, Turner, Velázquez, Goya, Rubens, Rembrandt, Bruegel, Vermeer, Monet, van Gogh, Gauguin, Cézanne, Degas, Matisse, Picasso, Pollock czy Warhol. Bardzo logiczne jest przedstawienie w albumie obiektów w przybliżonym porządku chronologicznym, bez względu na pochodzenie geograficzne czy kulturowe.

Album zachwyca nie tylko treścią i doborem reprodukcji, ale również najwyższym poziomem edytorskim. Polski wydawca oddał czytelnikowi wzorowo zredagowany tom, a Toruńskie Zakłady Graficzne Zapolex wykazały najwyższy kunszt sztuki drukarskiej.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ