Jest to pierwsza część mrocznej i intrygującej
trylogii „Inny świat”. Chattam do tej pory słynął
z mrożących krew w żyłach thrillerów dla
dorosłych. Tym razem popełnił futurystycznofantastyczno-
przygodowy thriller dla młodzieży.
Wykorzystał popularność tego typu literatury
w ostatnich latach i postanowił stworzyć francuską
odmianę epopei „Gone” Michaela Granta,
z większą dawką ekologii, i mniejszą okrucieństwa
i przemocy. U Chattama dorośli także znikają, ale
(niestety) nie wszyscy. Ci, którzy ocaleli z Burzy stają się agresywnymi
i bezdusznymi mutantami. Pozostali, jak rodzice Matta i Tobiasa, wyparowali.
W nowym świecie w rzekach pływają sześciometrowe ryby,
krwiożercze nietoperze, psy wielkości kucyków. Przyroda się zmieniła.
Bezpowrotnie. Pokazała człowiekowi gdzie jest jego miejsce.
Wszyscy przechodzą przeobrażenie. Dorośli stali się podli. Pojawili

się szczudlarze i tajemnicza Królowa. Tylko młodzież i dzieci mają
szansę ocalić dusze. Mają od 9 do 17 lat i na cześć Piotrusia Pana nazwali
się Piotrusiami. Matt, Tobias oraz Amber zawiązują Przymierze
Trojga, aby walczyć ze zdrajcą, który zamierza oddać ich małe
państwo w ręce wroga. Nie są bezbronni – Matt odkrywa, że potrafi
rzucać przedmiotami na odległość, ktoś inny zapala ognisko na
odległość albo posługuje się telekinezą. Ich także przyroda wyposażyła
w nową broń.
Z bohaterami rozstajemy się w dramatycznych okolicznościach.

Wyruszają w daleką i niebezpieczną podróż. Czytelnicy z niecierpliwością
czekają na ciąg dalszy ich przygód w Innym Świecie.