Sonja i Daniel kupili winnicę w czeskich Sudetach. Sprzedali dom w Szwecji, by zacząć od nowa. Ich małżeństwo od lat tkwi w martwym punkcie, dali sobie ostatnią szansę. Szybko przekonali się, że w swoim nowym życiu muszą zmierzyć się z demonami minionego wieku. W podziemiach winnicy znaleźli zmumifikowane zwłoki z czasów drugiej wojny światowej. Lokalna policja nie podjęła jednak śledztwa w tej sprawie, nie chcąc, by mroczne sekrety wyszły na jaw…

Wysiedlenia Niemców z Kraju Sudetów miały miejsce w rzeczywistości. „Przez setki lat Niemcy sudeccy żyli obok Czechów, bez konfliktów, mieli swoje szkoły i kościoły, ale potem pojawił się Hitler”, pisze autorka. U Alsterdal po pięćdziesięciu latach wciąż nie mogą zaakceptować tego, że odebrano im dom.

Klimatyczny i intrygujący thriller toczy się niespiesznym rytmem, a zbrodnia (przynajmniej współczesna) jest tylko pretekstem, by ukazać trudną historię tego regionu, zmowę milczenia i wstyd, jaki drąży serca starych mieszkańców, nawet tyle lat po wojnie. To czwarty, po „Grobowcu z ciszy”, „Kobietach na plaży” i „Weź mnie za rękę”, społeczno‑obyczajowy thriller tej autorki, która – zanim zajęła się pisarstwem – była dziennikarką i scenarzystką. W „Ślepym tunelu” zgrabnie wplotła fakty historyczne w wątek kryminalny, by przybliżyć czytelnikom mało znany fragment europejskiej historii.