Ostatnia książka Zbigniewa Dominy, autora wielkiej epopei syberyjskiej, zapoczątkowanej „Syberiadą polską”, która została również przeniesiona na duży ekran (w reżyserii Janusza Zaorskiego). Debiutancką powieścią Domino zachwycił się Wiesław Myśliwski i to on rekomendował wydawcy jej wydanie. „Syberiada polska” oparta jest na dramatycznych, miejscami wręcz tragicznych losach zesłańczych rodziny Dolinów. Główny bohater powieści, Staszek Dolina, to porte-parole autora. Temat syberyjski zaowocował kolejnymi tytułami – „Czas kukułczych gniazd” i „Młode ciemności”. Do tej trylogii dołączył z czasem „Zaklęty krąg”.

W „Sybiraczce”, książce bardzo osobistej, autor powraca do wydarzeń opisanych we wcześniejszych książkach. Po raz kolejny możemy się przekonać o jego wrażliwości, wyobraźni, wprawnym piórze. Ale jej główną bohaterką uczynił inną książkę – „Najnowszą kuchnię warszawską” autorstwa Anieli Owoczyńskiej, wydaną w 1923 roku. Poradnik należał do jego mamy, Antoniny Domino. To jedyna publikacja, jaką zabrała ze sobą na Sybir. Dlaczego wcisnęła do tobołka właśnie tę książkę w trakcie nerwowego pakowania na wieloletnie zesłanie, gdzie panował wielki głód, nie wiadomo. Później okazało się, że książka bardzo się przydała – służyła nauczaniu dzieci zesłańców języka polskiego. Zbigniew Domino bardzo o nią dbał, pilnował, by się nie zniszczyła, nie zagubiła. Traktował ją jak żywą istotę. To była jedyna pamiątka po zmarłej matce.

Poradnik udało mu się przywieźć do kraju, pokazać rodzinie. Żona Zbigniewa Dominy uczyła się z niej sztuki gotowania. To właśnie Barbara Domino nazwała tę książkę „sybiraczką”. Niestety zmarła nagle w 2018 roku. Ostatnie, wzruszające akapity autor poświęcił swojej małżonce, a utwór kończy gorzkim wyznaniem: „Wraz ze śmiercią Basi rzuciłem wszelkie pisanie w kąt. I wcale nie jestem pewien, czy jeszcze kiedykolwiek do niego wrócę…”.

Nie wrócił, zmarł 11 czerwca 2019 roku, trzy miesiące przed ukazaniem się „Sybiraczki”. Jest więc „Sybiraczka” ostatnim akcentem chwytającej za serce syberyjskiej epopei, którą warto mieć w domowej bibliotece.