Czwartek, 28 listopada 2019
WydawcaPost Factum
AutorAlberto Arce
TłumaczenieJerzy Wołk-Łaniewski
Recenzent(et)
Miejsce publikacjiKatowice
Rok publikacji2019
Liczba stron220
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 11/2019

„Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże, które nie są konieczne do Hondurasu. Poziom przestępczości jest bardzo wysoki na terenie całego kraju. Dochodzi do zabójstw, napadów z użyciem broni, porwań i napaści na tle seksualnym” – ostrzeżenie o takiej treści widnieje w informatorze MSZ skierowanym do turystów. I od razu rodzi się pytanie – jak w takim razie żyją tam mieszkańcy? Odpowiedź przynosi wstrząsający reportaż hiszpańskiego dziennikarza, który w jednym z najbardziej niebezpiecznych państw świata mieszkał przez dwa lata. Był jedynym korespondentem zagranicznym w Tegucigalpie, w stolicy o największym odsetku zabójstw na świecie, większym niż na niejednej wojnie.

Alberto Arce był blisko ludzi, rozmawiał z rodzinami ofiar, członkami gangu, z policjantami i zrozpaczonymi mieszkańcami. Był naocznym świadkiem staczania się na dno Hondurasu, kraju bardzo biednego, bardzo nierównego materialnie i społecznie, trawionego przez brutalne wojny karteli narkotykowych, korupcję i nieokiełznaną przestępczość, gdzie policja zamiast chronić obywateli i łapać przestępców niesie śmierć, gdzie za dochodzenie prawdy można zginąć. Wymuszenia są na porządku dziennym, a szantażystą może być każdy – członek gangu, były więzień, sąsiad, kolega z pracy, urażony przyjaciel, wreszcie policjant.

Jego relacja z miejsca, w którym życie nie ma wartości, a system ma na celu zniszczenie jednostki, mrozi krew w żyłach i daje do myślenia – jakim dobrem jest kraj szanujący prawo, ludzi i wolność.

Doskonale udokumentowana i świetnie napisana książka.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ