środa, 4 listopada 2020
WydawcaWydawnictwo Literackie
AutorKlaudiusz Szymańczak
Recenzent(et)
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2020
Liczba stron342
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 10/2020

Areną makabrycznych wydarzeń kryminalnej powieści jest Panna Maria – mała osada w południowym Teksasie, pierwsza polska kolonia na terenie Stanów Zjednoczonych. Do „polaczkowa” przyjeżdżają trzy rodziny z kraju nad Wisłą, a wkrótce po tym troje nastolatków – jedno po drugim – popełnia samobójstwo. Federalne Biuro Śledcze chce wykluczyć udział osób trzecich i wysyła do enklawy Polaków Johna Slade’a. Agent FBI ma polskie korzenie i doskonale zna nasz język. Ma też głowę na karku i szybko dodaje dwa do dwóch, nie da sobie wmówić, że za zbrodnią stoją szatan albo moce nadprzyrodzone. Slade ma też swoje kontakty w Warszawie – nieoficjalnie w śledztwie pomaga mu nadkomisarz Robert Laurentowicz. Obaj funkcjonariusze współpracowali już razem wcześniej w sprawie prowadzonej w Polsce, opisanej w książce „Negatyw”.

Klaudiusz Szymańczak rozbudowuje postaci, pomysłowo zapętla akcję, potęguje grozę. Ale przede wszystkim historia opowiedziana w „Virdze” jest pretekstem do rozważań o odpowiedzialności – za osoby bliskie, za tych, którzy obdarowali nas zaufaniem, wreszcie za przyrodę. Eskapizm i egoizm to największe zarazy ludzkości – zdaje się napominać autor. A za kłopotami dzieci zawsze stoją dorośli. To bardzo umiejętnie namalowany portret społeczeństwa wyzutego z emocji, które łatwo daje sobą manipulować. Wnioski płynące z lektury są druzgocące. Jak podkreśla jeden z bohaterów książki, przywołując słowa Tadeusza Różewicza, wszystko zmierza ku temu, że „polityka zmieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w hałas, sport w prostytucję, religia w naukę, nauka w wiarę”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ