Czwartek, 7 marca 2024
WydawcaAtut
AutorGabriel Leonard Kamiński
Recenzent(pd)
Miejsce publikacjiWrocław
Rok publikacji2023
Liczba stron534
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 2/2024

Autor jest znany od lat w środowisku książki głównie jako dziennikarz i publicysta, ale w swoim życiu wykonywał wiele jeszcze zawodów, przez lata był też księgarzem i wydawcą. Tym razem zaprezentował się jako poeta tomem, w którym zebrał niemal cały swój dorobek od debiutu w 1983 roku po wiersze najnowsze.

Jego wiersze są zapisem własnych odczuć, wspomnień i przeżyć, ale też ujawniają oblicze czułego kronikarza zdarzeń w swoim rodzimym mieście, we Wrocławiu, w którym mieszka od niemowlęctwa, bo trafił tam jako roczne dziecko. Miłość do Wrocławia nie jest bezkrytyczna, słychać w jego wierszach i zachwyt, i ostre spojrzenie na niedostatki. Ale dominuje miłość, która wyłania się z niemal każdej linijki, chociażby z jednej z najnowszych: „Pocieram palcem własne wizje, nie ma Prospera w lampie Aladyna, Różewicz przemyka chyłkiem przez Jatki, poezja zawisa na ostrzu słowa, krew o tej porze jest zaledwie letnia”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ