Poniedziałek, 13 lipca 2020
WydawcaNoir sur Blanc
AutorLeonid Józefowicz
TłumaczenieHenryk Chłystowski
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2020
Liczba stron300
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 6/2020

Ta epicka powieść, rozgrywająca się w jakuckiej scenerii u progu lat dwudziestych zeszłego wieku, wnikliwie przedstawia losy dwu antagonistów.

Anatolij Piepielajew, rosyjski oficer, mężnie odpierał najazd bolszewicki na Syberię. Po rozbiciu armii admirała Kołczaka, którego był podwładnym, utworzył wiosną 1920 roku oddział partyzancki liczący ponad 800 żołnierzy. Dwa lata później zorganizował ekspedycję celem wsparcia antybolszewickiego powstania Jakutów. Po desancie na brzegu Morza Ochockiego ruszyli na Jakuck. W tym jednak czasie rebelię miejscowych de facto już stłumiono, o czym idący jej w sukurs prawdopodobnie nie wiedzieli. Zdawali sobie za to sprawę, że wobec zdobycia przez bolszewików ostatniego bastionu „białych”, Władywostoku oraz braku własnych statków nie mają się dokąd ewakuować. Wiosną 1923 roku jednostka została rozgromiona przez „czerwonych”. Kilkudziesięciu ocalałym udało się przedrzeć na Kołymę, gdzie kwartał później zmożeni głodem, chorobami i  brakiem amunicji skapitulowali.

Piepielajewa początkowo skazano na karę śmierci, jednak po wystosowaniu przez niego prośby o łaskę, złagodzono mu wyrok do 10 lat więzienia. Odsiedział go z ponad trzyletnią nawiązką. Dostał nakaz zamieszkania w Woroneżu, gdzie pracował jako stolarz. Kilkanaście miesięcy później aresztowano go ponownie. Tym razem ze skutkiem śmiertelnym.

Iwan Strod, Łotysz z pochodzenia, do Armii Czerwonej przystąpił na ochotnika i sukcesywnie wspinał się po szczeblach kariery, bezpardonowo rozprawiając się z „białymi”. Pojmując Piepielejewa, stał się sowieckim bohaterem. Ten status nie uchronił go od spotkania z plutonem egzekucyjnym podczas Wielkiej Czystki.

Miejsca pochówku adwersarzy do dziś pozostają nieznane.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ