KWARTALNIK WYSPA
W Numerze
Poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Nowe nazwiska
Skąd mam wiedzieć, kto to był. Mówił, że profesor. Przychodził co środa. Listę robił, to chodziłem. Kogo nie ma na liście, chuja z zerówki. Zasady uznawał, trzeba mu przyznać, akademickie. A sesja przejebana, to wszyscy chodzili. I nikt go nie pytał, czy on jest profesor, czy nie jest. Po co miałby przychodzić, gdyby nie był profesor, nie? Z drugiej strony jakoś nikt nie zapytał, czy on jest profesor. Bo skoro był profesor, to mógł na …
Poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Poezja
Podkładasz się, kłębuszku. Spalasz, latarenko.Smakujesz goryczką — nie ma w tym ekstazy.I zjawia się ciemność, mimo koncentracji.Przypadkiem w ten sposób, chociaż mógł być każdy.
Poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Proza
Miał już wyjść z pracowni, gdy pomyślał, że zaadresuje jeszcze koperty. Same życzenia bożonarodzeniowe postanowił wypisać jutro.Otworzył notes z odnotowanymi, w porządku alfabetycznym, adresami osób, z którymi utrzymywał kontakty. Starannie adresował tuszem kopertę za kopertą. Towarzyszyło temu skrzypienie stalówki i szelest przewracanych kartek w notesie. Gdy dotarł do litery „R”, jego wzrok zatrzymał się na imieniu, nazwisku i adresie przekreślonych dużym znakiem „X”. Pogładził głowę Kudłacza leżącego przy jego stopie, gdy ten cicho zaskomlał.Do łóżka …