Aby zmienić nazwisko wymagane jest podanie z odręcznym podpisem. Stosowny do pobrania druk widnieje na stronie internetowej urzędu stanu cywilnego. Standardowe dane: adres, imiona rodziców, data i miejsce urodzenia… Ostatnia rubryka to „uzasadnienie zmiany”. Po wypełnieniu należy uiścić opłatę skarbową w wysokości 40 złotych. Urząd ma 4 tygodnie na odpowiedź, co wynika z pracy Adama Butryma pt. „Personalne alter ego” (Wydawnictwo Litera). – W III RP decyzje odmowne można policzyć na palcach dwóch rąk – mówił autor podczas briefingu zorganizowanego w warszawskiej restauracji „Kon-Tiki”. – Głównie miały miejsce wtedy, gdy petent wybrał personalia postaci publicznej tudzież bohatera popkultury. Ale jeśli, dajmy na to, prof. Aleksander Fiut będzie chciał się nazywać inaczej – nikt mu tego nie zabroni. O ile jednak nie zastąpi rodowego nazwiska szlacheckim. Wtedy w uzasadnieniu musi przedstawić wnikliwą heraldycznie analizę genealogiczną – klarował autor. Książka, a właściwie pełna cymeliów rozszerzona praca magisterska z fakultetu lingwistyki, obroniona dwa lata temu na jednej z prywatnych uczelni, dyskontuje zarówno publicystykę pseudonaukową („Nasze nazwiska” Tadeusza Kisały) jak i memuarystykę. „Zawsze byłem wrogiem nie najlepiej brzmiących i niescenicznych nazwisk i niejednego swojego ucznia namówiłem na pseudonim (…) dzięki czemu kilkoro uczniów, zwłaszcza …