"MAGAZYN LITERACKI KSIĄŻKI"
nr 12/2012
Pismo istnieje na rynku od 1992 roku, wcześniej funkcjonowało pod tytułem "Magazyn Literacki". Dziś "Magazyn Literacki KSIĄŻKI" to profesjonalny miesięcznik poświęcony rynkowi wydawniczemu i księgarskiemu, skierowany do wszystkich miłośników książek, księgarzy, bibliotekarzy, wydawców i dystrybutorów książek. Co miesiąc "Magazyn" odnotowuje najistotniejsze wydarzenia branżowe, jest również cennym przewodnikiem po nowościach wydawniczych. W każdym numerze recenzujemy nowe tytuły, prezentujemy listę bestsellerów. Dużym zainteresowaniem Czytelników cieszą się publikowane na łamach miesięcznika wywiady. Od 2004 roku nasza redakcja przyznaje Nagrody "Magazynu Literackiego KSIĄŻKI".

Wydanie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury - państwowego funduszu celowego





W Numerze
Czwartek, 3 stycznia 2013
Literatura prawno-ekonomiczna
Publikacje „System Prawa Prywatnego”, „Szare Komentarz Becka”, „Komentarze LexisNexis”, „Meritum”… każda z tych szacownych serii to opasłe tomiszcza w twardych oprawach i nazwiska najwybitniejszych ekspertów w dziedzinie prawa na okładkach. Czyż to nie wspaniała ozdoba dla każdej kancelarii prawnej? A cóż bardziej pasuje do gabinetu prezesa niż równo poukładane, mądre i szlachetne książki? Wielotomowe serie fachowych książek to w coraz większym stopniu meblościanka. Wiedzę czerpie się z bardzo zaawansowanych, na bieżąco aktualizowanych systemów informacji, która …
Czwartek, 3 stycznia 2013
Andrew Nagorski, autor książki „Hitlerland”
Parafrazując George’a Gershwina, najbardziej znanym Amerykaninem w międzywojennym Berlinie był Ernest Hanfstaengl. Nie tyle w Berlinie, co w Monachium, gdyż tam ten absolwent Harvardu, playboy i – jakbyśmy dziś rzekli – celebryta, syn Niemca i Amerykanki, głównie rezydował. Podejrzewam, że entuzjazm „Putziego” – jak go pieszczotliwie nazywano – dla nazizmu wynikał nie tylko z przekonań, lecz i próżności. Chciał brylować w najwyższych sferach i przez pewien czas mu się to udawało. W końcu jednak, jak wielu …
Czwartek, 3 stycznia 2013
Co czytają inni
Trudno mi dziś powiedzieć, kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z mapami. Czy pokazywała Stumilowy Las? A może trasę podróży Koziołka Matołka? Pamiętam jednak, że przy lekturze „Sześciu z ››Daru Pomorza‹‹” Janusza Meissnera nie tylko korzystałem z załączonej do książki mapy Bałtyku i Morza Północnego, ale i wymogłem na ojcu, by mnie nauczył „czytać” mapy. Co też zrobił z przyjemnością, chwaląc się przy okazji pokaźnym zbiorem różnych opisań terenu (by nie powtarzać wciąż słowa na …
Czwartek, 3 stycznia 2013
Na-molny książkowiec
Felieton W latach pączkującego kapitalizmu żywiołowo rozwijał się dział książek poradnikowych. Ależ one szybko zdobywały rynek, poczynając już od schyłku lat 80. XX wieku! 
Czwartek, 3 stycznia 2013
Między wierszami
Felieton Adam Hanuszkiewicz mawiał, że le- piej niż na teatrze zna się jedynie na kobietach. Czterokrotnie żonaty był ich wyrafinowanym koneserem. W książce pod zapożyczonym z pierwotnej wersji mickiewiczowskich „Dziadów” tytułem „Kobieto, boski diable” (Prószyński i S-ka) dzieli się myślami dotyczącymi odwiecznego obcowania płci, dylematów miłości, zdrady i seksu. Bezpruderyjnie opowiada o kobietach na scenie, w filmie, telewizji, polityce, modzie i – last but non least – w łóżku. I być może dlatego te wywody …
Bestsellery Magazynu Literackiego KSIĄŻKI
1
"Berdo"
Remigiusz Mróz
W powieści „Berdo” Remigiusz Mróz wysyła swojego komisarza Forsta w Bieszczady. Dobrze, że tam, a nie w Tatry, które mogły się już czytelnikom Mroza opatrzyć. A po co jeździć w Bieszczady? Już ze sześćdziesiąt lat …
2
"Chłopki. Opowieść o naszych babkach"
Joanna Kuciel-Frydryszak
W „Chłopkach. Opowieści o naszych babkach” Joanny Kuciel-Frydryszak, traktujących o Polsce międzywojennej, czytamy: „Gdy poznajemy córkę gospodarza z sześciorgiem dzieci i trzema morgami, to już wiemy: cierpią głód. Ich gospodarstwo nazywane jest przez specjalistów od …
3
"Glukozowa rewolucja"
Jessie Inchauspe
 „Glukozowa rewolucja” Jessie Inchauspé, czyli pijcie ocet. Ale w miarę.