Po przeczytaniu pierwszych trzech tomów komiksowych dostępnych w Polsce nasuwa się pytanie – która bajka była pani ulubioną w dzieciństwie? MF: Gdy dorastałam, zaczytywałam się w serii o Harrym Potterze. A „Piotruś Pan”? I Nibylandia? „Piotruś Pan” nie zajmował szczególnie mojej uwagi, ale wiem, dlaczego pani pyta. Faktycznie, pierwszy tom jest oparty na historii Piotrusia Pana. Czy przygody, które przeżywa pani bohaterka – Sonja, są wymyślone? Czy może były gdzieś skrywane w podświadomości, może jako dziecko marzyła pani, żeby coś takiego się wydarzyło? To mój własny pomysł. Narodził się, gdy już byłam dorosłą kobietą. A czy nawiązując do historii wikingów, zrobiła to pani celowo, bo Norwegia kojarzy się z wikingami? Tak. Gdy zaczynałam pisać pierwszy tom, inspirowany, …