Pelta mieści się w samym centrum Warszawy, u zbiegu ulic Świętokrzyskiej i Mazowieckiej. Na blisko 100 metrach kwadratowych oferuje około 10 tys. tytułów z dziedziny militarystyki, historii wojskowości i współczesnej techniki wojskowej, motoryzacji i modelarstwa, ukazujące się nakładem wydawców polskich i zagranicznych, a także książki z zakresu historii sztuki, mapy, globusy, przewodniki oraz poradniki naprawcze do prawie wszystkich typów samochodów i motocykli świata. O działalności księgarni rozmawiam z jej właścicielem, Markiem Machałą. Jakie były początki Pelty? Istniejemy od 1990 roku. Na początku naszej działalności chcieliśmy wybudować pawilon księgarski przy ulicy Świętokrzyskiej między blokami o numerach 16 i 18. Niestety Urząd Dzielnicy Warszawa Śródmieście nie wydał zgody na budowę, ponieważ sprzeciwiali się jej (całkowicie pozaprawnie, acz skutecznie) mieszkańcy jednego z tych budynków. W zamian za rezygnację z budowy pawilonu księgarskiego, urzędnicy miejscy zaproponowali nam wynajem części sklepu byłego Polmozbytu. I tak rozpoczęliśmy działalność hurtową, gromadząc książki dotyczące historii wojskowości i motoryzacji w kurniku na przedmieściach Warszawy, prowadząc równolegle remont kompletnie zdewastowanego lokalu przy ul. Świętokrzyskiej 16. Skąd wziął się pomysł by handlować książką o tematyce wojskowej? Ponieważ do 1989 roku nie można było legalnie sprowadzać książek na tematy militarystyczne z zachodu, a po 1990 roku tak, postanowiliśmy wykorzystać niszę rynkową i zajęliśmy się właśnie tą tematyką. Prawie 100 …