Pośród dramatycznych relacji przedstawionych w książce jedna dotyczy polskiego olimpijczyka… Wiemy o nim mało. Czy Henryk Mückenbrunn zacierał po sobie ślady, czy może samą swoją nietuzinkową osobowością sprawiał, że fakty wymieszały się z wymyślonymi czy podkolorowanymi opowieściami? Urodzony w Zakopanem w żydowskiej rodzinie, „tatrzański diabeł”, siedmiokrotny mistrz Polski w sportach zimowych, uroczy szaławiła, do nart miał niewątpliwie boży dar; do przysparzania sobie kłopotów niestety też. Koniec lat dwudziestych zastaje go już w Chamonix, gdzie Henio, zwany tu Mückem, odnajduje się znakomicie. Głodny gór i nart, dalej zdobywa medal za medalem, zawsze pod biało-czerwoną flagą. Mistrz szusowania, także po dachach miasteczka, dusza towarzystwa, ulubieniec pań, ale przykładny małżonek. Podczas wojny ucieka po rynnie z więzienia gestapo, ukrywa się. Któregoś ranka 1956 roku przy fatalnej pogodzie rusza w góry. Nie sam. Jest ich trzech. Żaden nie wróci, a okoliczności ich śmierci nigdy nie zostaną wyjaśnione. A w Chamonix można wciąż zobaczyć zbudowane przez Mücka chalets; wystarczy zapytać o pensjonat „Chez Florence”. Jak to się stało, że pilot wojskowego odrzutowca musnął linę górskiej kolejki? To pytanie pozostanie już chyba bez odpowiedzi. Nie wiemy, ani co skrywają archiwa sił powietrznych Francji, ani co wiedział kapitan Ziegler, rozpoczynając swój feralny lot. Nawigacja w myśliwcu działała bez zarzutu, lecz trasy górskiej kolejki nad Vallée Blanche nie zaznaczono na wojskowych mapach. Ale czy rzeczywiście lotnik nie widział wagoników? A może po wyczerpującym locie ćwiczebnym z młodzieńczą fantazją samowolnie zboczył z trasy, by „powycinać” nad doliną podniebne esy-floresy? Pewne są tylko dwie rzeczy: że w katastrofie spowodowanej przez samolot zginęli ludzie i że pilot nosił nazwisko niezwykle znaczące we francuskim lotnictwie. Inna katastrofa lotnicza w Alpach rzutowała na Indie? Czy rzeczywiście jeden człowiek może zmienić bieg dziejów kraju? To pytanie adresowane do historyków. Ale nie trzeba nim być, aby po przeczytaniu …
Wyświetlono 25% materiału - 279 słów. Całość materiału zawiera 1117 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu,
należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880.
Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.