Jarosław Mikołajewski Godzina śródziemnomorska il. Joanna Gębal, Słowne, Warszawa 2022, s. 88, ISBN 978-83-8251-231-1 Nie miałam jeszcze okazji na łamach tej rubryki recenzować żadnej książki Jarosława Mikołajewskiego. Tym bardziej cieszę się, że za sprawą dość młodego wydawnictwa, będącego imprintem Burda Książki, udało mi się wypełnić tę lukę. Widniejący na okładce logotyp „Dobre pióro” to najlepsza rekomendacja dla czytelnika, a dla mnie osobiście nie jest bynajmniej zaskoczeniem; znam autora jako wyśmienitego poetę, pisarza, tłumacza, felietonistę i eseistę. Jego znajomość antyku, mitologii i realiów włoskich zaowocowała wieloma publikacjami, dla różnych grup odbiorców, a liczne nagrody i wyróżnienia (w tym Polskiej Sekcji IBBY) świadczą o wysokiej pozycji autora na rynku wydawniczym. Wydawnictwo Słowne, zarządzane przez Marię Deskur, niestrudzoną popularyzatorkę czytelnictwa, ma bardzo zróżnicowaną i bogatą ofertę. Nazwy poszczególnych imprintów oddają charakter proponowanej literatury: książki spod znaku „Słowne Mroczne” są przeznaczone dla miłośników kryminałów i sensacji, zaś „Słowne z Uczuciem” to powieści obyczajowe. Przede mną zaś leży książka z portfolio „Słowne Młode”, łatwo zgadnąć, że potencjalnym odbiorcą jest czytelnik młodszy. Wartka akcja nie jest bynajmniej atutem tej książki. Jest to opowieść o życiu, a bohaterami jest para ludzi, Poetka i Dziennikarz, którzy spotykają się na jakiejś plaży. Pytanie, jakie zadaje mężczyzna, jest na pozór niewinne – „Przepraszam Panią, która godzina?”. Okazuje się podczas rozmowy, że nie jest ważne, która godzina, lecz jaka. A ważne jest to, że jest to godzina śródziemnomorska. Skoro zaś jest to taka godzina, to za chwilę na kartach książki pojawią …