1 „Księgi Jakubowe” Olga Tokarczuk napisała zgodnie z wyznawaną przez siebie dewizą, że historię odczytywać trzeba wciąż na nowo, czyli inaczej niż dotąd. Tylko że w efekcie przeczymy ustaleniom, które tę historię przez wieki tworzyły. Oburzamy się, gdy nasze dzieje obcy wywracają na nice, a co począć, gdy to samo robią swoi? [Porównaj też poz. 2, 3, 4, 6, 10, 13] 2 W książce „Bieguni” Olga Tokarczuk opowiada m.in. o swoim współtowarzyszu podróży samolotowej: „Ciemna materia – tym się zajmował. To coś, o czym wiemy, że jest, ale nie możemy tego dotknąć żadnymi narzędziami. Dowody na jej istnienie wyzierają ze skomplikowanych obliczeń, mówią o niej matematyczne wyniki. Wszystko wskazuje na to, że zapełnia ona wszechświat w trzech czwartych. Nasza materia, jasna, ta, którą znamy i z której składa się nasz kosmos, jest znacznie rzadsza. Czarna zaś mieści się wszędzie, mówi ten człowiek w dziurawej skarpetce, tu koło nas, naokoło. Wygląda przez okno i wskazuje wzrokiem oślepiająco jasne chmury pod nami. – I tam jest też. Wszędzie. Najgorsze, że nie wiemy, co to jest. I dlaczego”. [Zobacz również poz. 1, 3, 4, 6, 10, 13] 3 „Prawiek i inne czasy” Olgi Tokarczuk [patrz także poz. 1, 2, 4, 6, 10, 13] widziałem swego czasu na scenie w reżyserii Piotra Tomaszuka. Spektakl zrobił na mnie dużo lepsze wrażenie niż obejrzany po latach „Pokot” Agnieszki Holland, który akurat nie najlepszą powieść Olgi Tokarczuk skarykaturyzował. 4 „Prowadź swój pług przez kości umarłych” Olgi Tokarczuk postawić można na półce obok „Quo Vadis”, „Chłopów”, „Zniewolonego umysłu” i, dajmy na to, „Wielkiej liczby”. Trochę dziwne uczucie. [Por. również poz. 1, 2, 3, 6, 10, 13] 5 „Szczerze” Donalda Tuska już choćby z racji tytułu przynależy do literatury sf, nie sądzę jednak, żeby to spośród miłośników fantastyki rekrutowali się czytelnicy tej książki. Ktoś te wyznania jednak czyta, a może nawet w nie wierzy? 6 Z „Opowiadań bizarnych” Olgi Tokarczuk zapamiętałem zdanie: „Człowiek, którego widzisz, nie dlatego istnieje, że go widzisz, ale dlatego, że to on na ciebie patrzy”. I rzeczywiście chyba tak właśnie jest. [Zobacz też poz. 1, 2, 3, 4, 10, 13] 7 „Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych” Christel Petitcollin adresuje do ludzi o, jak powiada, nadwydolności mentalnej. Co to jest, do końca nie wiadomo, ale za to jak brzmi! [Porównaj także poz. 12] 8 „Nie ma” Mariusza Szczygła – bardzo dobrze napisana książka autora, który, jak się zdaje, poniżej wypracowanego wysokiego poziomu nie zwykł schodzić. Niewielu mamy takich we współczesnej literaturze polskiej. 9 Maria Apoleika napisała książkę, której tytuł nie pozostawia żadnych niedomówień: „Psie sucharki. Wszystko, co powiedziałby twój pies, gdyby umiał mówić”. Sęk w tym, że nie umie. 10 „Podróż ludzi Księgi”, czyli Olga Tokarczuk niemal prehistoryczna, …