Piątek, 28 kwietnia 2023
Dość intensywnie pulsuje mi ostatnio w głowie zwrot: „sztuczna inteligencja”. Pisałem o tej nowince w ostatnim felietonie, bo szykuje się chyba coś naprawdę ważnego. Nie rozstrzygam, czy chodzi o wielki przełom, czy tylko o silną modyfikację technologiczną. Ale przy wzmożonej coraz bardziej obecności SI w kulturze materialnej prędko może dojść do znaczących przemian charakteru treści funkcjonujących na współczesnym rynku książki. Wciąż to narzędzie nie byłoby w stanie wygenerować interesujących przekazów par excellence literackich, wszelako postęp w dziedzinie prac nad narzędziami cyfrowej obsługi świata dokonuje się błyskawicznie. I teksty wygenerowane przez programy sztucznych inteligencji (piszę w liczbie mnogiej, gdyż powstało już kilka takich narzędzi, a projektowane są następne), z jakimi dotąd się zapoznałem, z pewnością wiele potrafią. Nawet jeśli budują treści trywialne lub najwyżej poprawne. Na razie ich zastosowanie dotyczy raczej gatunków prasowych: jakieś proste notki, jakiś zestaw zadanych przez redakcję dziennika materiałów o charakterze informacyjnym itd. To bez wątpienia nasza realność. Zresztą od co najmniej dekady rozprawiają o tym specjaliści. Ich na ogół posępne przewidywania zyskują materializację. Czy SI stanowi zagrożenie dla ambitnych książek pisanych „po bożemu”, czyli przez ludzi? Chyba tymczasem nie ma się czego obawiać. Ludzki wysiłek jest na razie niezagrożony tam, gdzie wymagane jest przetwarzanie informacji o wysokim stopniu wkładu emocjonalnego twórcy. Wciąż SI nie zastąpi człowieka, który dzięki swojej głowie dysponuje aparatem kreacyjnym, umiejętnością budowania złożonych całości stylistycznych, a także potrafi posługiwać się ironią. Zatem w obecnym stanie technik cyfrowych autorzy wysoce skomplikowanych powieści, esejów, oczywiście poeci nie powinni się zbytnio przejmować. Na razie, podkreślę. Chociaż troszkę dziwię się wydawcom, którzy, gnani żądzą zysku, nie kapitalizują możliwości posiadanych przez SI. Nie sprawdzałem, ale w Polsce chyba dotąd nikt nie opublikował powieści stworzonej przez sztuczną inteligencję. A to wcale nie takie niemożliwe! Po kilkunastu moich kontaktach z próbkami tekstów wygenerowanymi cyfrowo uważam, że prosty kryminał albo romans w stylu Harlequina bez problemów w zasadzie oraz błyskawicznie da się wycisnąć z bebechów maszyny. Z niewielkimi modyfikacjami. Żeby nie pozostawać gołosłownym. W tym roku nagrodę Empiku dla najlepiej …
Wyświetlono 25% materiału - 306 słów. Całość materiału zawiera 1227 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się