„Na pewno było gorzej niż rok wcześniej, ale nie gorzej, niż się spodziewaliśmy. Odpadły podręczniki dla pierwszaków, które generowały niespełna 10 proc. obrotów – ale akurat na nich mieliśmy najniższe marże, sięgające zaledwie 1,5 proc., więc na poziomie zysku cios nie jest zbyt silny” – podsumował tegoroczny sezon podręcznikowy na łamach „Pulsu Biznesu” Paweł Żurowski, prezes i główny akcjonariusz notowanej na NewConnect spółki PIK, która do tego roku specjalizowała się w sprzedaży podręczników (nowych i używanych) w tymczasowych punktach sprzedaży działających sezonowo. W tym roku spółka otworzyła 75 takich placówek, o 40 więcej niż w 2012 roku. Jak wynika z raportu finansowego firmy w trzecim kwartale zanotowała …