BIBLIOTEKA ANALIZ
nr 254
Dwutygodnik "Biblioteka Analiz" to profesjonalny, prestiżowy informator o rynku wydawniczo-księgarskim. Pismo adresowane jest głównie do pracowników wydawnictw, hurtowni i księgarni, jego celem jest dostarczanie kadrze menedżerskiej szybkiej oraz rzetelnej informacji. Istnieje na rynku od 2000 roku, ukazuje się w objętości 16-24 str. W każdym numerze "Biblioteki Analiz" zamieszczane są informacje o wydarzeniach w branży, obszerne wywiady z jej czołowymi przedstawicielami, analizy poszczególnych sektorów rynku, szczegółowe prezentacje firm wydawniczych i dystrybucyjnych. Redakcja wyróżnia wydawnictwa dyplomem WYDAWCY ROKU (laureatem za 2016 rok zostało Wydawnictwo Świat Książki). Dwutygodniowy cykl wydawniczy gwarantuje szybką reakcję na dynamiczne procesy zachodzące w branży wydawniczej. "Biblioteka Analiz" rozprowadzana jest wyłącznie w prenumeracie realizowanej przez wydawcę lub firmy kolporterskie (Ruch, Garmond, Kolporter).
W Numerze
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Sezon podręcznikowy 2009
Nie ma chyba wydawcy edukacyjnego, który nie chciałby odebrać konkurencji kawałka jej rynkowego udziału. A kiedy nadarzy się do tego bardziej dogodna okazja niż w roku wejścia do szkoły podręczników realizujących nową podstawę programową? Jakie efekty przyniosą inwestycje, które wydawcy ponieśli od wiosny 2008 roku, kiedy po ogłoszeniu pierwszej wersji podstawy mogli rozpocząć prace nad nową ofertą? Jaki będzie ten sezon – kto nas zaskoczy, a kto rozczaruje. Kto będzie mógł nazwać się zwycięzcą, a …
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Kazimierz Leki przy Placu Bankowym
Bardzo ambitne plany wiąże właściciel sieci Księgarnia Ekonomiczna Kazimierz Leki z lokalem w Al. Solidarności 83/89 w Warszawie, którego dzierżawę przejął 1 sierpnia. Umowę z właścicielem nieruchomości – WSS Społem – zawarto na dziesięć lat. Poprzedni najemcy opuścili lokal 10 czerwca, w pośpiechu, w nocy zabierając wszystkie książki. Ostatnie tytuły pobierali w komis jeszcze 31 maja… Księgarnia Bankowa była własnością firmy Narrida Sp. z o.o., która pod adresami www.bankowa.pl oraz www.narrida. pl w dalszym ciągu …
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Dziedzice wydawniczej przeszłości – cz. 5
Publikujemy piątą i ostatnią część cyklu, w ramach którego przyglądaliśmy się rynkowej pozycji oficyn, których historia zaczęła się w Polsce Ludowej, a które prosperują i dziś. W tym roku mija bowiem 20. rocznica powstania wolnego rynku książki w Polsce. REDAKCJA Bellona – prawie jak w WKU Lubię Bellonę. Po pierwsze za życzliwość pracujących tam ludzi, dla których od realizacji własnych pomysłów na życie (lub na mijające popołudnie) często ważniejsza jest pomoc innym, po drugie zaś …
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Rozmowa z Marcinem Beme – członkiem rady nadzorczej firmy MDPL, właściciela serwisu Audioteka.pl
W mediach zapowiedzieli państwo, że na koniec roku przychody sklepu Audioteka.pl powinny wynieść ok. 1,5 mln zł. Czy to aktualne zapowiedzi? Tak naprawdę decydujący będzie wrzesień. Niestety, z opóźnieniem wystartowały dwa duże i ważne dla nas projekty. Jedna z najważniejszych akcji tego roku, czyli wprowadzenie wraz z firmą Nokia specjalnej aplikacji do słuchania audiobooków sprzęgniętej z naszym serwisem oraz jej fabryczna instalacja na wszystkich telefonach modelu Nokia E52 wraz z całym audiobookiem Paulo Coelho „Zwycięzca …
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
67 odpowiedzi na ankietę Biblioteki Analiz
Postulat zmniejszenia liczby egzemplarzy obowiązkowych (e.o.) stawiany jest przez wydawców od dłuższego czasu. W Bibliotece Analiz nr 167 Dorota Malinowska- Grupińska, ówczesna prezes Polskiej Izby Książki, zadeklarowała, że egzemplarz jest „sprawą do zmiany, zwłaszcza że wiceminister kultury, Tomasz Merta, zgodził się, że pomysł ów winien dotyczyć tylko książnic narodowych”. „Wiem, że w tej sprawie pewne kroki zostały już poczynione”, mówiła w wywiadzie. Oczekiwała wówczas optymistycznie, że zmniejszenie liczby egzemplarzy jest kwestią najbliższych miesięcy, bo podczas …
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Felieton
Na początku lat 70. pewna Rada Wydziału pewnego dużego i przy okazji najstarszego uniwersytetu w Polsce podjęła uchwałę, w której zapisano, że prac publikowanych w zeszytach naukowych działu wydawnictw owej uczelni nie będzie się zaliczać do dorobku naukowego ich autorów. To, co wydawać się mogło czystą groteską, podyktowane zostało koniecznością. Uczelniane wydawnictwa sięgnęły w tamtych latach dna. Publikowanie w nich dorobku naukowego traktowane było na ogół przez autorów jako porażka, a przez środowisko – jako …