W Polsce działa ponad 30 tys. bibliotek. Największą grupę stanowią zaniedbane i niedofinansowane biblioteki szkolne, jest ich 16738 (dane Systemu Informacji Oświatowej). Bibliotek publicznych jest 9290, naukowych – 1121, pedagogicznych – 327, fachowych – 387, fachowo- beletrystycznych – 72, bibliotek inte – 39 i towarzystw naukowych – 16 (dane GUS). Działa też 1480 bibliotek parafialnych Kościoła katolickiego (dane z Raportu „Kultura 2011”). W czerwcowym numerze miesięcznika „Bibliotekarz” (6/2013) publikowana jest bardzo interesująca, obszerna analiza stanu polskich bibliotek. Autorki – Barbara Budyńska i Małgorzata Jezierska z Biblioteki Narodowej – przedstawiają stan finansów, zbiorów, w tym zakupu nowości, wypożyczeń, informatyzacji oraz trendy zmian w świecie bibliotecznym. Biblioteki publiczne mają w Polsce status instytucji kultury, który określa formę ich finansowania. Liczebnie stanowią ok. 60 proc. wszystkich instytucji kultury w Polsce. Tymczasem z budżetu państwa największe środki przeznaczane są na funkcjonowanie muzeów, a w drugiej kolejności na konserwację zabytków. Wydatki państwa na biblioteki, to zaledwie mniej niż 6 proc. całości wydatków na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. Z kolei z budżetów samorządowych najwięcej środków przeznaczanych jest na działalność domów i ośrodków kultury, klubów i świetlic (ok. 30 proc. wydatków na kulturę). Z pieniędzy jakie samorządy przeznaczają na kulturę bibliotekom przypada jedynie ok. 17 proc. Bibliotekarze mają zatem prawo czuć się niedowartościowani… a już na pewno niedofinansowani. Autorki raportu zwracają uwagę na fakt znany z corocznych badań Biblioteki Narodowej (Raport „Biblioteki Publiczne w Liczbach”), że w ciągu ostatniej dekady liczebność bibliotek publicznych (oraz ich filii) zmniejszyła się o ponad 6 proc., a punktów bibliotecznych – aż o blisko 37 proc. Inna sprawa, że punkty biblioteczne, może poza szczególnymi miejscami (np. szpitale) zdają się być przeżytkiem, a ich liczebność stanowiła swego …