No i nie doczekaliśmy się końca świata, ale jak zawsze życie przynosi nam coś w zamian, jak na przykład koniec pewnej epoki. Ale nie ma tego złego, bo przecież… „obyś żył w ciekawych czasach” jak brzmi starożytna chińska klątwa. I rzeczywiście. Początkowo ten tekst miał rozpocząć pasus na temat innej jeszcze przepowiedni. Od wielu lat w analizach rynku książki podkreślamy fakt fundamentalnego dla jego przyszłości znaczenia procesu konsolidacji. Jest to zresztą proces od dawna wyczekiwany i co zaskakujące znacznie mniej dynamiczny niż się tego spodziewano. Jednak w momencie gdy tekst ten powstawał, rynek rozgrzała informacja o zakończeniu operacyjnej działalności Weltbildu w Polsce. O sprawie szerzej pisze Łukasz Gołębiewski, ale już wiadomo, że dla całego rynku oznacza to przede wszystkim możliwość przejęcia trzech atrakcyjnych biznesowo podmiotów – sklepu internetowego, sieci detalicznej liczącej ok. 40 sklepów oraz szeroko rozpoznawalnej marki wydawniczej Świat Książki. Ale wracając do konsolidacji… coraz mocniej o jej konieczności przekonuje się już coraz większa cześć rynku, a co bardziej przewidujący branżowi gracze mają już na swoim koncie pierwsze rezultaty. Wystarczy wspomnieć o działaniach podejmowanych w ostatnich latach, czy nawet kilkunastu miesiącach, przez duże podmioty kojarzone z różnymi zresztą segmentami książkowego przemysłu. Przykładowo w tym czasie krakowski Znak nie tylko zdywersyfikował swoją strukturę wydawniczą, ale także powołał do życia i skutecznie rozwija wydawnictwo Otwarte, platformę sprzedaży e-booków Woblink, a w ostatnich tygodniach związał się kapitałowo z serwisem Lubimycztać.pl – jednym z najbardziej aktywnych portali społecznościowych dedykowanych miłośnikom książek. Swoją własną biznesową drogą niezmiennie kroczy Firma Księgarska Olesiejuk, która będąc zawsze niezwykle aktywną w kreowaniu nowych kanałów sprzedaży, konsekwentnie i z determinacją rozwija …