Rozszyfrujmy najpierw skróty: MR oznaczać będziemy media relations, czyli wszelkie działania podejmowane we współpracy z mediami służące… public relations. Od razu zatem widać, że MR są częścią PR, czy może inaczej – są na ich usługach. Wydawałoby się zatem, że zdefiniowanie media relations umiejscowionych w całym spektrum narzędzi public relations to zadanie dziecinnie proste. Chodzi przecież o kontakt z dziennikarzem lub szeroko pojętą prasą w celu osiągnięcia założonego celu PR. O zakresie działań wchodzących w skład media relations (to one – przypomnijmy – będą głównym celem naszych rozważań) świadczyć mogą chociażby wizytówki kilku przykładowych firm PR. Nie zawsze i nie o wszystkim „W zakres tych usług wchodzi utrzymywanie w imieniu Klienta relacji z mediami oraz pełna obsługa procesu wymiany informacji pomiędzy organizacją komunikującą i mediami”, reklamuje się na swojej stronie agencja Optimum PR. Wspiera ona cały proces media relations włączając w to także opracowywanie materiałów dla mediów, współpracę przy redagowaniu materiałów o charakterze fachowym. „Nasze działania obejmują także dystrybucję materiałów informacyjnych, kontakt z przedstawicielami mediów oraz weryfikację wyników działań czyli monitoring mediów”, czytamy. Z wizytówki tej wyłowić można również passus wart komentarza. Napisano, że „efektywne media relations pozwalają świadomie zarządzać informowaniem określonych grup docelowych za pośrednictwem mediów. Świadomie, zatem zgodnie ze strategią danej firmy, we właściwym czasie i formie, w oparciu o bieżące zapotrzebowanie mediów na informacje”. Pogrubiony przeze mnie tekst zadaje kłam powszechnemu zdaje się twierdzeniu, że zadaniem specjalisty ds. public relations jest informowanie mediów o wszystkim – rzeczach ważnych i nieważnych, byle wykazać się przed szefem aktywnością …