Opolanie kochają książki! Przekonać się było można o tym w trakcie trzeciej edycji Festiwalu Książki Opole, który odbywał się od 15 do 17 czerwca. Dopisali autorzy, wystawcy i oczywiście pogoda, która ma duże znaczenie w przypadku imprez plenerowych. Podobno od kilku lat regularnie Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki odbywa się tu w strugach deszczu, tymczasem już drugi rok z rzędu w weekend po nim, kiedy organizowana jest impreza książkowa, świeci piękne słońce. – Życzę państwu udanych trzech dni nie tylko czytelniczych, nie tylko spotkań z autorami, ale też muzycznych. Będą koncerty, warsztaty i różnego rodzaju aktywności – zapowiadał w trakcie uroczystości otwarcia Mirosław Szewczyk, prezes drukarni Opolgraf, która wraz z Fundacją Fabryka Inspiracji PL jest organizatorem Festiwalu Książki w Opolu. Z kolei Elżbieta Kampa, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu, zachęcała młodszą publiczność: – Mam ogromną prośbę do dzieci, żeby po południu przyprowadziły rodziców i wspólnie z nimi przeszły stoiska i poprosiły ich żeby kupiły im książkę, która im się spodoba. Festiwal otwierał również prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski: – Jest mi ogromnie miło, że tylu wybitnych autorów zaszczyci nasze miasto i że będą także pisarze z Opola, którzy będą prezentować swoje książki i dokonania i będzie można z nimi porozmawiać. Najbardziej znanym i popularnym opolskim pisarzem jest Remigiusz Mróz, do którego ustawiła się gigantyczna kolejka. Czytelnicy czekali kilka godzin, aby spotkać się z ulubionym pisarzem. „Super, jak zawsze! W szczególności, że scena stoi w miejscu gdzie spędziłem pół życia. Atmosfera książkowa opanowała ten nasz opolski świat!” – wspominał autor w rozmowie z organizatorami. W trakcie trzech festiwalowych dni odbyły się spotkania m.in. z Jerzym Stuhrem, Joanną Bator, Piotrem Stelmachem, Mariuszem Czubajem, Marcinem Mellerem, Dorotą Masłowską, Jackiem Hugo-Baderem, Justyną Kopińską, Michałem Rusinkiem, Januszem Majewskim, Anną Ficner-Ogonowską, Arturem Górskim, Martą Dymek oraz Krzysztofem Vargą. Program wydarzeń otworzyła w piątkowe przedpołudnie Joanna Jabłczyńska, która czytała fragmenty „Jeżycjady” Małgorzaty Musierowicz, a w sobotę prowadziła Wielkie i Małe Opolskie Dyktando. Wśród licznych atrakcji na opolan czekał koncert zespołu Mikromusic, który poprowadził Piotr Stelmach, Pokój Zagadek, warsztaty dla dzieci, pokaz mody sprzed stu lat, umęczeni mogli się zrelaksować w strefie chillout, a wygłodniali udać się do strefy foodtrucków. Organizatorzy zadbali o niebanalną atmosferę. Z myślą o profesjonalistach z branży książkowej pierwszego dnia odbyła się konferencja poświęcona przyszłości książki i najnowszych trendach na rynku wydawniczym z udziałem Wiesława Cetery z Katedry Technologii Informacyjnych Mediów (na zdjęciu), Joanny Rzyskiej, współwłaścicielki wydawnictwa Dwie Siostry, Anny Bieleckiej, przedstawicielki firmy Igepa, Krzysztofa Włazowskiego, reprezentującego firmę Antalis i Mirosława Szewczyka, prezesa drukarni Opolgraf. Sala Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu, gdzie zorganizowano spotkanie, pękała w szwach. – Czy mamy się czego bać? – rzucił prowokacyjnie w kierunku gości szef opolskiego zakładu poligraficznego. – Od 2000 roku postępuje szybki marsz w kierunku digitalizacji. Obszar analogowy kurczy się drastycznie, nie ma od tego odwrotu. Wymusza to technologiczne zmiany, …